Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Jeden z najsłynniejszych iluzjonistów świata nie żyje. Roy Horn miał 75 lat

149

Roy Horn, jeden z najsłynniejszych iluzjonistów świata z duetu Siegfried i Roy zmarł z powodu powikłań po zakażeniu koronawirusem. Amerykański magik, niemieckiego pochodzenia, miał 75 lat.

Jeden z najsłynniejszych iluzjonistów świata nie żyje. Roy Horn miał 75 lat
(Getty Images)

Roy Horn z duetu Siegfried i Roy był jednym z najbardziej rozpoznawalnych magików świata. W piątek jego agent Dave Kirvin wydał oświadczenie, że iluzjonista zmarł z powodu powikłań po zakażeniu koronawirusem. Miał 75 lat.

Dzisiaj świat stracił jednego z wielkich magików, ale ja straciłem także mojego najlepszego przyjaciela. Od momentu, gdy się poznaliśmy, wiedziałem, że Roy i ja razem zmienimy świat. Nie byłoby Siegfrieda bez Roya i żadnego Roya bez Siegfrieda – powiedział jego przyjaciel Siegfrieda, z którym występował na scenie.

Roy Horn swoje ostatnie chwile spędził w szpitalu w Las Vegas. Jego stan był od dłuższego czasu poważny.

Zobacz także: Magik Y zaskoczył Lewandowskiego. „To niemożliwe! Nie zasnę teraz”

Roy i Siegfried byli duetem iluzjonistów o pochodzeniu niemieckim. Spotkali się po raz pierwszy w 1959 kiedy obaj wykonywali uliczne pokazy. Szybko się zaprzyjaźnili i zaczęli razem występować. Najpierw byli znani tylko w Europie, ale w latach 70. wyjechali do Ameryki gdzie zdobyli szczyt popularności.

Występy duetu pełne były egzotycznych zwierząt. Na każdy występ przyciągali tłumy widzów. W latach 90. podpisali wielomilionowy kontrakt z jednym z kasyn w Las Vegas gdzie występowali aż do 2003 roku.

W 2003 roku doszło do głośnego i tragicznego wypadku. Podczas występu Roy został zaatakowany przez białego tygrysa. Zwierzę dotkliwie go poraniło i uszkodziło czaszkę. Horn stracił dużo krwi, a jego stan był krytyczny. Mimo to kiedy zawieziono go do szpitala miał powiedzieć "Nie krzywdźcie tygrysa". Po wielu operacjach i latach rehabilitacji iluzjonista postanowił już nie wracać na scenę.

Duet Roy i Siegfried na stałe zapisał się w popkulturze. Obaj mają własną gwiazdę na Hollywood Walk Fame. Martin Scorsese nawiązał do nich w jednym ze swoich filmów, a Michael Jackson zafascynowany ich występami zaśpiewał o nich w swojej piosence "Mind is the Magi".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić