Karmiła piersią na weselu. Tak zareagowali przyjaciele. "To bolało"

Jessica Haizman twierdzi, że straciła wszystkich przyjaciół, kiedy nakarmiła swoje dziecko piersią podczas wesela. - To bolało w sposób, którego się nie spodziewałam - przyznała kobieta. Matka z Illinois w USA wyjaśniła, że jedna z przyjaciółek zgłosiła zastrzeżenia jej mężowi.

Karmiła piersią na weselu. Tak zareagowali "przyjaciele"Karmiła piersią na weselu. Tak zareagowali "przyjaciele"
Źródło zdjęć: © Instagram | Jessica Haizman

Jessica Haizman, matka dwójki dzieci z Illinois w USA, pokłóciła się ze swoimi "najbliższymi" znajomymi, ponieważ nie spodobało im się, iż karmiła piersią 5-miesięcznego syna na weselu. Jej przyjaciele mieli jej powiedzieć, że czuli się niekomfortowo patrząc, co robi 31-latka. Jeden z nich doprowadził wręcz do awantury. Wielu innych gości go poparło, co zakończyło przyjaźń Jessici z wieloma obecnymi na uroczystościami osobami.

Jessica opublikowała na Instagramie filmik, na którym karmi piersią swoją trzyletnią córkę Adeleine, przy okazji poruszając temat kłótni o publiczne karmienie Daxa. - Nigdy się nie spodziewałam, że będę zawstydzana za karmienie piersią... szczególnie przez moich najbliższych przyjaciół. To bolało w sposób, którego się nie spodziewałam - przyznała kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Unikatowa atrakcja włoskiego miasteczka. W Polsce trudno kupić

Karmiła piersią, straciła przyjaciół. Zachęca kobiety

Mimo że była bardzo rozczarowana reakcją swoich znajomych, Jessica chce zachęcać inne kobiety, by nie rezygnowały z karmienia piersią z powodu krytycznych komentarzy. -Bądź tą osobą, która daje przykład i inspiruje inną mamę. Przypominaj sobie, że to jest w porządku, naturalne, piękne i że nie robisz absolutnie nic złego - stwierdziła kobieta, cytowana przez ladbible.com. Jej znajomi uważają, że 31-latka odsłoniła zbyt dużą część ciała.

Nawet jeśli pokazałam za dużo, to dlatego, że byłam wśród ludzi, którzy - jak sądziłam – mnie wspierają. To nie była sytuacja publiczna, gdzie starałabym się być bardziej dyskretna. Byłam w miejscu, gdzie powinnam czuć się swobodnie wśród przyjaciół - przyznała kobieta.

Nadal nie wie, kto zgłosił zastrzeżenia do jej zachowania na weselu. Wciąż nie uważa, by zrobiła cokolwiek złego. - Chciałam jasno powiedzieć, że karmienie dziecka w żadnym wypadku nie jest aktem seksualnym i jest w porządku w każdej sytuacji. To prawdopodobnie najbardziej naturalna rzecz na świecie - dodała Haizman.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy