Kataklizm w Dubaju. Wstrząsające relacje ludzi odciętych od świata

Gwałtowne burze w Dubaju sparaliżowały życie mieszkańców. Relacje osób, którym przez zalane miasto nie udało się dotrzeć z pracy do swoich domów są wstrząsające. Niektórzy spędzili noc w swoim biurze, skąd nie wyszli przez kilkadziesiąt godzin. "Brodziliśmy przez zalane ulice i musieliśmy poruszać się po połamanych kawałkach samochodów, metalu i gruzie ukrytych pod ciemnobrązową wodą" - opowiadają wstrząśnięci mieszkańcy.

 Zalane ulice w Dubaju. W wyniku powodzi zginęła jedna osoba
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AA/ABACA

We wtorek przez Dubaj, największe miasto Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przeszły ulewne i intensywne burze, które zalały miasto.

Błyskawiczne powodzie doprowadziły do całkowitego paraliżu w mieście, a zalane ulice nawet lotnisko udaremniły wszelki ruch w mieście.

Jak podają media, w ciągu dwanaście godzin w Dubaju spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj pada tu przez cały rok, czyli około 100 litrów na metr kwadratowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężny tajfun Rai zbliża się do Filipin. Dziesiątki tysięcy ludzi ewakuowanych

Przerwy w dostawach prądu, opóźnienia w lotach czy ewakuacja mieszkań zagrożonych powodziami to widoczne skutki załamania pogody. O tym, jak udało im się przetrwać feralny dzień, na łamach "The Nationalnews" opowiadają mieszkańcy miasta.

Ahmed Ali, księgowy firmy produkującej żywność i napoje z powodu burzy utknął w swoim biurze w Dubai Marina od godziny 18:00 we wtorek po całym dniu pracy. Z powodu zamknięcia dróg i metra spędził tam w sumie 30 godzin.

Oprócz niego w biurze nocowało jeszcze pięć osób. Wspólnie zakupili żywność w barze obok pracy by jakoś przetrwać.

Nie mogliśmy spać przez większość nocy, ponieważ nie było poduszek ani koców – powiedział cytowany przez the nationalnews księgowy.

"Na drodze Sheikh Zayed Road był już powolny ruch, ale około godziny 19:00 bardzo mocno padało, przez co podniósł się poziom wody i zatrzymał wiele samochodów i autobusów - opowiada z kolei Paul Lund, analityk finansowy, który także pozostał w swoim biurze w Dubai International Financial Centre.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"