Kataklizm w Korei Północnej. Wielkie słowa Kim Dzong Una w reżimowej telewizji
Mieszkańcy Korei Północnej nadal nie uporali się ze wszystkimi skutkami klęski żywiołowej. Do naprawy zniszczeń skierowano członków Armii Ludowej. Ich postępy osobiście nadzoruje Kim Dzong Un. Dał do zrozumienia, co sądzi o stopniu zaangażowania się żołnierzy w pracę na rzecz kraju.
Kim Dzong Un odwiedził prowincję Hamgyŏng Północny. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Koreańską Centralną Agencją Prasową to pierwszy region, w którym żołnierze zdołali usunąć wszystkie ślady klęski żywiołowej. Prowincja ucierpiała zarówno z powodu powodzi, jak i silnego wiatru.
Przeczytaj także: Horror w Korei Północnej. Dziesiątki ofiar. Zdjęcia porażają
Korea Północna podnosi się po uderzeniu tajfunu
Według "CGTN" Kim Dzong Un wyraził zadowolenie z efektów pracy żołnierzy. Przywódca Korei Północnej wydał komentarz w oświadczeniu dla Komitetu Centralnego Partii Pracy. Pochwalił w nim poświęcenie, z jaką Koreańska Armia Ludowa działa na rzecz dobra kraju.
Przeczytaj także: Kim Dzong Un zdecydował. Członkowie elit ruszą na pomoc ofiarom tajfunu
Armia Ludowa składa się z twórców wszystkich cudów na tej ziemi. Prawdziwa potęga Armii Ludowej polega nie na liczbie żołnierzy i sile amunicji, ale na ich gorącej miłości do kraju – "CGTN" cytuje komentarz Kim Dzong Una.
Tajfun nie był pierwszą klęską żywiołową, która dotknęła Koreę Północną w 2020 roku. Przed jego uderzeniem w kraju odnotowano drugi najwyższy poziom opadów od 25 lat. Najbardziej ucierpiał na tym sektor rolniczy, a Kim Dzong Un zaczął rozważać rozpoczęcie reform gospodarczych.