Kim Dzong Un jest wściekły. "Niewybaczalnie ciężka zbrodnia"

33

W piątek przedstawiciele Korei Północnej opublikowali oficjalne oświadczenie na temat Malezji. Państwa przestaną utrzymywać ze sobą kontakty dyplomatyczne. To rezultat sporu, jaki wybuchł po ekstradycji do USA obywatela Korei Północnej.

Kim Dzong Un jest wściekły. "Niewybaczalnie ciężka zbrodnia"
Kim Dzong Un jest wściekły na władze Malezji (Getty Images)

Przedmiotem sporu jest Mun Chol Myong. To obywatel Korei Północnej, który w 2019 roku został aresztowany pod zarzutami prania pieniędzy oraz fałszowania dokumentów. Oskarżenia wysunęli przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, domagający się jednocześnie ekstradycji oskarżonego do ich kraju.

Korea Północna i Malezja zrywają relacje

Rząd Korei Północnej kategorycznie nie wyrażał zgody na to, aby Mun Chol Myong został odesłany do Stanów Zjednoczonych. Kiedy więc urzędnicy z Malezji ostatecznie przychylili się do wniosków Amerykanów i odesłali aresztowanego Koreańczyka, jego rodacy nie kryli wściekłości.

Decyzję o zerwaniu relacji z Malezją ogłosiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej. Rzecznik instytucji oświadczył, że rząd Malezji postąpił "niewybaczalnie", a ekstradycja Koreańczyka była zbrodnią.

Ekstradycja była nikczemnym aktem i niewybaczalnie ciężką zbrodnią władz Malezji, które złożyły naszego obywatela w ofierze wrogim Stanom Zjednoczonym, niezgodnie z prawem międzynarodowym – podkreślał rzecznik MSZ Korei Północnej cytowany przez agencję Reutera.

Rząd Malezji zdecydował się na zamknięcie swojej ambasady w Pjongjangu. Nakazał również dyplomatom z Korei Północnej, aby w ciągu 48 godzin wrócili do ojczyzny.

Zobacz także: Zobacz też: #KresyŚwiata: Kim Dzong Un go aresztował. Student miał wyjątkowe szczęście
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić