Klamka zapadła. Będą zlecać analne testy na COVID-19

To już postanowione! W Chinach właśnie zaczął obowiązywać nakaz analnego testu na koronawirusa dla wszystkich obcokrajowców po przekroczeniu chińskiej granicy.

Lotnisko w Szanghaju, 2021Zdj. poglądowe.
Źródło zdjęć: © Getty Images

O analnych testach na koronawirusa Chiny mówiły już od sierpnia 2020 roku. Wtedy jednak bagatelizowano sprawę. Dziś jednak rzeczywistość stała się faktem.

Chiny wprowadziły badania poprzez odbyt jako obowiązkowe dla wszystkich zagranicznych podróżnych przybywających do kraju. Jak podaje The Times UK, chiński rząd uznał, że takie testy zapewniają wyższy stopień dokładności niż inne metody przesiewowe w kierunku wirusa.

Li Tongzeng, lekarz zajmujący się chorobami układu oddechowego, powiedział, że wymazy z odbytu są lepsze, ponieważ ślady wirusa pozostają dłużej w próbkach kału niż w nosie lub gardle.

Ponadto rzecznik chińskiego MSZ, Wang Wenbin, broni stanowiska rządu, twierdząc, że wiedza o wirusie się rozwija i wszystkie decyzje oparte są na nauce.

[Testy analne na COVID-19 - przyp.red.] są zgodne ze zmianami w sytuacji epidemii, a także z odpowiednimi przepisami ustawowymi i wykonawczymi - powiedział.

Klamka zapadła tuż po tym, jak Japonia poprosiła Chiny, aby zaprzestały przeprowadzania tego typu testów na swoich obywatelach, ponieważ jest to dla nich zbyt duże obciążenie psychiczne.

Niektórzy Japończycy zgłosili do naszej ambasady w Chinach, że zostali poddani testom wymazowym z odbytu, co spowodowało wielki ból psychiczny - powiedział na konferencji prasowej Katsunobu Kato, główny sekretarz gabinetu Japonii.

Chiny poinformowały również, że w ramach nowego wymogu dotyczącego podróży na lotniskach w Pekinie i Szanghaju, pojawią się tzw. węzły testowe.

Chiny się zbroją. Nowe zdjęcia satelitarne ukazują skalę działań

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona