Bogdan Kicka| 

Kolejna tragedia na drodze. 44-latek nie miał prawa jazdy

32

Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 44-latka, który w czwartek 26 września doprowadził do tragicznego wypadku w Nowym Dworze Mazowiec. Zginął w nim 49-letni mężczyzna. Sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.

Kolejna tragedia na drodze. 44-latek nie miał prawa jazdy
Śmiertelny wypadek w Nowym Dworze Mazowieckim (Policja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło przed godziną 19:00 na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną na ul. Warszawskiej w Nowym Dworze Mazowieckim. 44-latek, prowadząc samochód marki Audi, nie ustąpił pierwszeństwa, co spowodowało zderzenie z nadjeżdżającym motocyklem.

Pomimo szybkiej interwencji ratowników medycznych i prób reanimacji, życia motocyklisty nie udało się uratować. Zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.

Po wypadku na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pościg za motocyklistą, który nie miał kasku, za to wiózł amfetaminę

Wkrótce po zebraniu dowodów policja zatrzymała 44-latka i przewiozła go do policyjnego aresztu. Jak ustalono, mężczyzna prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień, co dodatkowo obciąża jego sytuację prawną.

Po przesłuchaniu i zgromadzeniu materiału dowodowego, sprawca został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty związane ze spowodowaniem wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Jak podają śledczy, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim. W toku postępowania zostaną ustalone wszystkie okoliczności zdarzenia oraz odpowiedzialność mężczyzny za jego tragiczne skutki.

Statystyki śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce

To kolejna w ostatnim czasie tragedia na drodze. W minionych tygodniach głośno było m.in. o wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, w wyniku którego życia stracił 37-letni mężczyzna. Jego żona i dzieci zostali ranni. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany w Niemczech, gdzie czeka na ekstradycję do Polski.

Wypadki na drogach w Polsce są cały czas ogromnym problemem, choć statystyki wypadków śmiertelnych spadają.

W 2018 roku odnotowano 31 674 wypadki, w wyniku których zginęły 2 862 osoby. Pięć lat później, w 2023 roku, liczba wypadków spadła o 33%, osiągając poziom 20 936 incydentów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić