Kompletnie pijany prowadził wózek z dzieckiem. Był poszukiwany

Przechodnie powstrzymali mężczyznę prowadzącego wózek z 4-miesięcznym dzieckiem. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu. Po przyjeździe policji okazało się, że był on poszukiwany.

Ojciec z wózkiem dziecięcym. (zdjęcie ilustracyjne).Ojciec z wózkiem dziecięcym. (zdjęcie ilustracyjne).
Źródło zdjęć: © Getty Images | Europa Press News
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Pijany mężczyzna szedł przez Częstochowę z wózkiem, zwróciła na niego uwagę kobieta.
  • Pomogli dwaj przechodnie i wezwano policję. Alkomat pokazał prawie 2,5 promila.
  • Niemowlę trafiło pod opiekę babci, a sprawą zajmie się sąd rodzinny.
  • Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez organy ścigania.

W centrum Częstochowy przechodnie zareagowali na widok mężczyzny prowadzącego wózek z 4-miesięcznym dzieckiem. Najpierw próbowała go zatrzymać kobieta, ale jej uwagi nie przyniosły skutku. Do interwencji dołączyli dwaj inni przechodnie, którzy w pobliżu urzędu miasta powstrzymali ojca do czasu przyjazdu policji. To oni wezwali patrol na miejsce zdarzenia.

Kompletnie pijany prowadził wózek z dzieckiem. Był poszukiwany przez policję

Po przyjeździe funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie dwa i pół promila alkoholu. Policjanci ustalili również, że jest on poszukiwany przez sąd w Gdańsku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. To kluczowy wątek dla dalszego postępowania, które obejmie zarówno kwestie opieki nad dzieckiem, jak i wcześniejsze zobowiązania wobec wymiaru sprawiedliwości.

Niemowlę zostało wcześniej zbadane, a następnie przekazane pod opiekę babci. Decyzja zapadła po interwencji służb i ocenie stanu dziecka. Taki tryb działania ma zabezpieczyć bezpieczeństwo 4-miesięcznego malucha, zanim sprawę w całości rozpatrzą instytucje odpowiedzialne za nadzór nad rodziną.

Polska jest "wyjątkowo wrażliwa". Ekspert o aktach dywersji na torach kolejowych

Sąd rodzinny zajmie się teraz oceną sytuacji opiekuńczej i ewentualnych dalszych kroków. W praktyce oznacza to analizę okoliczności zdarzenia i decyzje dotyczące praw rodzicielskich mężczyzny. Jednocześnie wątek poszukiwań przez sąd w Gdańsku może mieć wpływ na zakres i tempo działań wobec zatrzymanego.

Interwencja w pobliżu urzędu miasta pokazała, jak ważna jest szybka reakcja świadków. To przechodnie jako pierwsi zauważyli zagrożenie i skutecznie uniemożliwili dalszą drogę pijanemu opiekunowi. Dzięki temu policjanci mogli szybko przeprowadzić badanie i sprawdzenie w systemach.

Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie, a dziecko jest pod opieką bliskiej rodziny. Na kolejne decyzje w sprawie trzeba poczekać do rozstrzygnięć sądu rodzinnego. Służby będą również weryfikować wątek poszukiwań prowadzonych przez sąd w Gdańsku i konsekwencje prawne dla mężczyzny.

Wybrane dla Ciebie
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy