Porażka kandydata PiS do PE? Poszło o znajomość angielskiego

Dziennikarz "Super Expressu" zadał pytanie po angielsku politykowi i poprosił o odpowiedź w tym samym języku. Startujący do europarlamentu kandydat PiS Waldemar Buda szybko się poddał i przeszedł na język ojczysty.

Wpadka kandydata do parlamentu europejskiego. Poszło o angielskiWpadka kandydata do parlamentu europejskiego. Poszło o angielski
Źródło zdjęć: © PAP, wikimedia commons

Znajomość języków obcych wśród polskich polityków, to wciąż wdzięczny medialnie temat.

Publiczny sprawdzian z angielskiego przeszedł Patryk Jaki, Rafał Trzaskowski czy prezydent Andrzej Duda. Do grona tych nazwisk dołączył właśnie Waldemar Buda, oficjalnie kandydujący do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

To, jak polityk radzi sobie z angielskim i czy potrafi płynnie wypowiadać się na tematy polityczne w tym języku, postanowił sprawdzić w wywiadzie Łukasz Warzecha z "Super Expressu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezydent Andrzej Duda miał problem z wysłowieniem się. Co na to politycy?

Dziennikarz z zaskoczenia przeszedł na język angielski w rozmowie z kandydatem PiS i poprosił, by ten wyjaśnił w obcym języku czym różni się Rada Europejska od Rady Unii Europejskiej.

Waldemar Buda starał się wybrnąć z sytuacji tłumacząc po angielsku, że jego znajomość języka nie jest najważniejszą kwestią i szybko przeszedł na polski. Dziennikarz nie odpuścił jednak tak łatwo i wprost zapytał czy polityk jest w stanie płynnie porozumiewać się w kuluarach PE tak, by dbać o polski interes.

Podstawiony pod ścianą kandydat PiS przekonywał, że nie ma problemu w swobodnym posługiwaniu się językiem angielskim, a zadane przez dziennikarza pytanie byłoby trudne do wyjaśnienia także w rodzimym języku.

Nawet gdyby to po polsku tłumaczyć, pytać kandydatów, żeby zrozumieli procedurę uchwałodawczą w Parlamencie Europejskim, to nie każdy potrafiłby to opowiedzieć - przekonywał polityk.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył