Koronawirus. USA oskarża Chiny o wstrzymywanie prac nad szczepionką
Spór między USA a Chinami dotyczący koronawirusa wybuchł ponownie. Jeden z amerykańskich senatorów oskarżył Pekin o sabotowanie procesu wytwarzania szczepionki i próbę spowolnienia działania Stanów Zjednoczonych.
Rick Scott oskarżył Pekin o próbę wstrzymania szczepionki. Powiedział, że ma na to dowody, które pochodzą z " naszej siatki wywiadowczej". Nie podał jednak żadnych szczegółów, ani nie ujawnił rzekomych dowodów.
Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty
Musimy zrobić tę szczepionkę. Niestety mamy dowody, że komunistyczne Chiny próbują nas sabotować lub spowolnić. […] Zdecydowały się być przeciwnikiem Ameryki i demokracji na całym świecie – powiedział w programie Andrew Marr Show w BBC.
Kilkakrotnie powtórzył, że komunistyczne Chiny próbują rozbić demokrację na świecie i powstrzymać USA przed stworzeniem szczepionki. Ta, według niego, mogłaby się pojawić w użytku już w pierwszej połowie 2021 roku.
Zobacz także:Kryzys w USA. Masowe protesty po śmierci George'a Floyda
Administracja Trumpa konsekwentnie atakuje Chiny w związku z koronawirusem. Chiny odpowiedziały na o publikując dokumenty, które dowodzą, że już 4 stycznia poinformowały o zagrożeniu, jednak zostały zignorowane.
Czytaj także:Katastrofa lotnicza w USA. Nie żyją dzieci
Sam Donald Trump regularnie określa koronawirusa jako "wirus z Chin". Powiedział także, że ma dowód, że Covid-19 pochodzi z chińskiego laboratorium w Wuhan. Sekretarz stanu Mike Pompeo dodał, że istnieją „ogromne dowody” na poparcie teorii, której Pekin regularnie zaprzecza.