Kryzys ziemniaczany na Białorusi. Łukaszenka planuje rewolucję
Alaksandr Łukaszenka zlecił naukowcom stworzenie nowej odmiany ziemniaka, odpornej na choroby i zmienne warunki pogodowe. Eksperci wskazują jednak, że problem leży w polityce, a nie w naturze.
Najważniejsze informacje
- Łukaszenka chce nowej odmiany ziemniaka odpornej na choroby.
- Kryzys ziemniaczany na Białorusi spowodował puste półki w sklepach.
- Eksperci krytykują politykę cenową jako główną przyczynę problemów.
Alaksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi, zareagował na kryzys ziemniaczany, który doprowadził do braków tego warzywa w sklepach. Zlecił naukowcom stworzenie nowej odmiany ziemniaka, która będzie odporna na choroby i zmienne warunki pogodowe.
Eksperci wskazują, że problem nie leży w naturze, lecz w polityce. Sztywna polityka cenowa sprawia, że rolnikom nie opłaca się uprawiać ziemniaków na Białorusi. Wielu z nich sprzedaje swoje plony w Rosji, gdzie mogą uzyskać lepsze ceny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gen. Drewniak apeluje ws. Starlinków. "To rzutuje na Polskę"
Łukaszenka przypomniał, że przy Narodowej Akademii Nauk działa Instytut Uprawy Ziemniaków, który już wyhodował kilka odmian, takich jak "Skarb" czy "Manifest". Jednak rolnicy podkreślają, że konsumenci preferują tradycyjne ziemniaki.
Władze Białorusi wprowadziły kary finansowe dla sklepów, które nie zapewnią odpowiedniej dostępności ziemniaków. Dodatkowo, podpisano dekret antydeficytowy, umożliwiający sieciom handlowym zaciąganie tanich kredytów na zakup warzyw.
Przedsiębiorca Alaksandr Knynowicz w rozmowie z serwisem Biełsat, ocenił, że działania Łukaszenki nie mają sensu ekonomicznego. Podkreślił, że to kolejny transfer środków do rolnictwa, które już pochłonęło miliardy dolarów.