aktualizacja 

Ksiądz oburzony. "Nie udzielę im Komunii Świętej"

1731

Aktywny w sieci ks. Daniel Wachowiak po raz kolejny zabrał głos. Tym razem wypowiedział się na temat sakramentów dla rozwodników. - Nie udzielę rozgrzeszenia rozwiedzionym w ponownym związku. Nie udzielę im Komunii Świętej - stwierdził. Jak to tłumaczy?

Ksiądz oburzony. "Nie udzielę im Komunii Świętej"
Ks. Daniel Wachowiak (YouTube)

Ks. Daniel Wachowiak w marcu br. został proboszczem w podpoznańskich Koziegłowach, w parafii św. Brata Alberta. Wcześniej służył w parafii w Piłce oraz w parafii pw. Św. Aniołów Stróżów w Poznaniu.

Duchowny bardzo aktywny jest również w mediach społecznościowych. Na Twitterze jego wpisy śledzi ponad 41 tys. osób.

Większość jego wpisów dotyczy tematów związanych z wiarą i Kościołem. Niekiedy jednak kapłan komentuje tematy związane z polityką. Ostatnio odniósł się też do afery związanej z influencerami publikującymi materiały na YouTube. W jego opinii, #PandoraGate powinna rozszerzyć się także na inne środowiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 04.10, godzina 16:50

Ks.Wachowiak: rozwiedzionym nie udzielę rozgrzeszenia i nie dam komunii świętej

Teraz na dywanik wziął temat możliwości rozdawania komunii świętej osobom rozwiedzionym w powtórnych związkach. - Nie zgadzam się z księżmi i biskupami, którzy pozwalają wam przyjąć komunię świętą - powiedział ks. Daniel Wachowiak.

Podkreślił, że obecnie panuje trend, że w którym ludzie coraz częściej odchodzą od Kościoła. Dlatego jest on gotowy złamać zasady tylko po to, żeby tych "wszystkich ludzi przyciągnąć do Pana Boga, bo Bóg ich wszystkich kocha".

W swoim monologu odwołał się także do wizyty św. Pawła w Efezie. - Moglibyśmy powiedzieć - Pawle, jeżeli chcesz przyciągnąć ludzi do Kościoła, to powinieneś im powiedzieć, że nawet, jeśli pójdą do najważniejszej biblioteki w Efezie, którą rządzą prostytutki, będą współżyć, to i tak Bóg ich kocha. Jednak Paweł tak nie mówi robił wszystko pod prąd - stwierdził.

I właśnie dzięki temu chrześcijaństwo wygrywa, ponieważ ludzie budzą się po latach, dekadach, wiekach i mówią - tak poszliśmy w bagno, nazywaliśmy miłością coś, co nią nie jest, ale dobrze, że pojawili się tacy ludzie, jak uczniowie Chrystusa - dodał.

- Prawda zawsze zwycięża. Kiedy dziś nie będziemy głosić prawdy ludziom, która jest jednocześnie miłością, to będziemy ich prowadzić na manowce. (...) Niech będzie z półtora miliarda katolików (...) nie bójmy się tego, ale dzięki temu za wiele lat, wiele osób pogubionych będzie wiedziało, gdzie wrócić, bo zobaczą tę latarnię, którą stawiał Paweł i inni apostołowie, a my dziś z tą latarnią jak na taczce jeździmy za ludźmi - stwierdził.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić