Ksiądz zorganizował "kolędę" na wiosnę. Znamy efekty
Proboszcz Jarosław Lipniak z Witoszowa Dolnego (woj. dolnośląskie) zamiast w zimę, wizytę w domach wiernych zorganizował na przełomie kwietnia i maja. - Przyjęło nas 7 proc. więcej parafian niż w ubiegłym roku - mówi ksiądz w rozmowie z o2.pl.
Parafia w Witoszowie Dolnym należąca do diecezji świdnickiej w województwie dolnośląskim podjęła nietypową decyzję. Wizyta duszpasterska odbyła się tam w dniach 25 kwietnia - 18 maja.
Przyjęło się, że księża odwiedzają parafia w domach w grudniu i często w styczniu. Prawo kanoniczne nie określa jednak, kiedy takie wizyty powinny odbywać się. Dlatego ks. Jarosław Lipniak, proboszcz parafii pw. Nawiedzenia NMP zdecydował o tzw. kolędzie wiosennej?
- To wizyta duszpasterska, a nie kolęda - mówi o2.pl ksiądz Jarosław Lipniak. Powodem zmiany terminu był stan zdrowia kapłana. Jest po 19 operacjach, w tym po przeszczepie wątroby, w związku z czym ma obniżoną odporność. W rozmowie z lokalnymi mediami przekonywał, że kolędowanie w zimę może być "lekkomyślne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasowy pomnik dla Polaków w Berlinie. Forma budzi kontrowersje
Zapytaliśmy księdza o efekty wiosennej wizyty duszpasterskiej w domach parafian z Witoszowa Dolnego i okolic. Nie chciał zdradzić, jaką dokładnie kwotę udało się zebrać, jednak przekonuje, że zainteresowanie było wyższe niż w ubiegłych latach.
Przyjęło nas 7 proc. więcej parafian niż w ubiegłym roku. Co za tym idzie, kwota ofiary również była wyższa. Wiosenna wizyta duszpasterska zostanie z nami na stałe - przekazuje ks. Jarosław Lipniak.
Za zgromadzone ofiary w parafii nastąpi wymiana ogrodzenia cmentarza oraz hełmu wieży kościoła. Ponadto ksiądz zbierał też na oprawę muzyczną sprzątanie świątyni, czy kwiaty na ołtarz.
Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl