aktualizacja 

Ktoś oznacza domy Polaków. Alarm na Śląsku

170

Mieszkańcy gminy Świerklaniec (woj. śląskie) informują o grasującym w okolicy mężczyźnie, który oznacza domy pod dzwonkiem. "Uważajcie na złodzieja. Grasuje na Lasowickiej w Nowym Chechle" - czytamy na facebookowej grupie gminy Świerklaniec.

Ktoś oznacza domy Polaków. Alarm na Śląsku
Mieszkańcy ostrzegają, by uważać na tego mężczyznę. (Facebook, Gmina Świerklaniec)

Tarnogórska policja otrzymała zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca gminy Świerklaniec. Zgłaszający twierdził, że nieznajomy mężczyzny robił coś przy jego dzwonku.

Zadzwonił do nas mężczyzna, który powiedział, że w Nowym Chechle na ulicy Lasowickiej zauważył przy swojej posesji dziwnie zachowującego się mężczyznę, który coś majstrował przy jego dzwonku na ogrodzeniu mówi Kamil Kubica, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach w rozmowie z portalem tarnowski.info.pl

Policjanci będą zwracać szczególną uwagę na podejrzane zachowanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Morawiecki podzielił się majątkiem. Kąśliwy głos z rządu

Inna mieszkanka poinformowała, że ten sam mężczyzna chodził też po domach na ulicy 3 Maja w Świerklańcu.

Policjanci ostrzegają przed oszustami i naciągaczami. Katowiccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami NGW OPP Katowice zatrzymali mężczyznę, który usiłował oszukać metodą na policjanta matkę i syna.

19-letni mieszkaniec Łodzi podając się za funkcjonariusza CBŚP, wprowadził w błąd 84-letnia kobietę i jej 59-letniego syna. Poinformował ich, że pieniądze, które zgromadzili w banku, są zagrożone, gdyż osoby w nim pracujące są przestępcami.

Według rozmówcy jedyną szansą na ochronę majątku było wypłacenie i przekazanie pieniędzy policjantom.

W ten sposób oszust chciał wyłudzić 850 tys. zł. Dzięki czujności pracowników banku i szybkiej reakcji katowickich policjantów mężczyzna został zatrzymany w chwili, kiedy na ulicy podbiegł do 59-latka i próbował odebrać specjalnie przygotowaną walizkę - relacjonuje policja.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzuty podszywania się pod funkcjonariusza policji, a także oszustwa w celu uzyskania korzyści majątkowej znacznej wartości. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice Południe sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić