Kuba Wojewódzki wynajął ochronę. Musiał także zmienić samochód. Ma się czego bać?

Po oskarżeniach, jakie padły z ust Sylwestra Latkowskiego, Kuba Wojewódzki postanowił wynająć ochroniarza i opancerzone auto. Najwidoczniej boi się, że ktoś będzie chciał go zaatakować.

Wojewódzki wynajął ochroniarza i opancerzone auto
Źródło zdjęć: © ONS
Mateusz Domański

Cała sprawa zaczęła się od emisji filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało". Po tym, jak ujrzeli go widzowie, reżyser postanowił zwrócić się do osób, które bywały w sopockim klubie Zatoka Sztuki. Właśnie tam miało dochodzić do wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewczyn, o czym opowiada film.

Chciałbym zacząć od apelu do Borysa Szyca. Borys, może czas nie tłumaczyć się, że byłeś pijany wtedy, że ćpałeś, że mało pamiętasz. Chcę, żebyś po prostu powiedział opinii publicznej, czego byłeś świadkiem, co robiłeś, czego nie robiłeś. Mam tę samą prośbę do Majdana, do Wojewódzkiego, do tych dziewczyn, pań, które tam mignęły. Opowiedzcie o tym, co się działo w Roofie - mówił Latkowski, cytowany przez "Super Express".

Zobacz także: "Nic się nie stało" i afera w Sopocie. Jacek Karnowski: muismy pedofilię wypalić żelazem

Na słowa reżysera filmu "Nic się nie stało" szybko odpowiedział Wojewódzki. "Karykaturalne jest twoje głębokie przekonanie, że chronisz świat przed patologią pedofili. Z taką etyką, uczciwością, cwaniactwem i brakiem jakichkolwiek zasad jakie reprezentujesz to świat należy chronić przed tobą" - pisał na Facebooku.

Naraziłeś na publiczny lincz zarówno mnie jak i tych których kocham. W imię bezlitosnej propagandy i odwetu. Dla mnie jesteś płatnym medialnym zabójcą - stwierdził celebryta.

Wojewódzki dmucha na zimne?

Wygląda na to, że Kuba Wojewódzki mocno zaniepokoił się o swoje życie. W zasadzie nic w tym dziwnego, bo oskarżenia Latkowskiego są naprawdę poważne. Jak podaje "Super Express", celebryta postanowił wynająć kuloodporne auto, a także ochroniarza, który nie odstępuje go nawet na krok. Widziano go w towarzystwie bodyguarda we wtorek, gdy przyjechał do pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka