Kupił trzy mieszkania. Wiadomo, na kogo mógł je przepisać
Tomasz Komenda, niesłusznie skazany na 18 lat więzienia, przed swoją śmiercią zgromadził majątek z odszkodowania za krzywdę. Po otrzymaniu odszkodowania kupił trzy mieszkania, które prawdopodobnie przejął jeden z członków rodziny.
W lutym 2024 roku Tomasz Komenda zmarł, zostawiając po sobie znaczne odszkodowanie przyznane za nieuzasadnione pozbawienie wolności. Na jego majątek składało się prawie 13 mln złotych, a sprawa dziedziczenia wkrótce przerodziła się w intensywny konflikt rodzinny.
Mimo, że zgodnie z prawem majątek bez testamentu przypadłby jego synowi Filipowi, wszystko wskazuje na to, że Tomasz Komenda taki dokument zostawił. Sprawę spadkową prowadził brat Gerard - informuje "Super Express".
Zbrodnia miłoszycka. Zbigniew Ćwiąkalski: Tomasz Komenda przyjął wyrok z ulgą
Sąd Rejonowy we Wrocławiu zajmuje się rozwiązaniem tej skomplikowanej sytuacji. Interesy syna Filipa reprezentuje Anna Walter, jego matka. Ostatnie posiedzenie sądu, który odbyło się w lutym, zakończyło się odroczeniem i możliwą koniecznością powołania biegłych do analizy dokumentów - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Decyzja sądu zaważy na przyszłości Filipa oraz innych członków rodziny. Jeśli testament pominie syna, możliwe, że chłopcu przysługuje zachowek. Sprawa pozostaje niejawna, a dalsze szczegóły mogą pozostawać nieznane do ogłoszenia wyroku.
W skład spadku nie weszły trzy mieszkania, które Komenda kupił za pieniądze z odszkodowania. Według informacji "Gazety Wyborczej" niesłusznie skazany wrocławianin przepisał je na brata Gerarda w ramach umowy o dożywocie. W zamian za opiekę nad Tomaszem, jego najstarszy brat przejął nieruchomości po śmierci wrocławianina - podaje "SE".
Tomasz Komenda stał się ofiarą dramatycznej pomyłki sądowej w 2004 roku, gdy skazano go za morderstwo Małgosi z Miłoszyc. Po wielu latach, w 2018 roku, został uniewinniony przez Sąd Najwyższy, co pozwoliło mu opuścić więzienie. W 2021 roku sąd przyznał mu odszkodowanie i zadośćuczynienie, uznając tym samym jego niewinność.