Stanisław Ozimina to znany na całą Polskę prokurator. Powodem jest fakt, że to on posłał za kratki niewinnego, jak się później okazało, Tomasza Komendę. Nigdy za to nie przeprosił. Miał 62 lata.
We Wrocławiu zapadł prawomocny wyrok w sprawie zbrodni miłoszyckiej. To za nią był kiedyś niesłusznie osądzony i skazany Tomasz Komenda. Ireneusz M. i Norbert B., oskarżeni o gwałt i zabójstwo 15-latki, zostali skazani na karę 25 i 15 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.
Choć zbrodnia miała miejsce w 1996 roku, prawda zaczęła wychodzić na jaw dopiero niedawno. Biegły wyjawił dowody, które zbliżają do rozwiązania sprawy.
W środę w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu rozpoczął się proces odwoławczy ws. zbrodni, za którą niesłusznie skazano Tomasza Komendę. Odwołania złożyły wszystkie strony procesu. Obrona podważa wyniki badań DNA, a prokuratura żąda ostrzejszej kary.
Jest wyrok sądu ws. rekordowego odszkodowania dla Tomasza Komendy. Mężczyzna ma otrzymać niemal 13 mln złotych zadośćuczynienia za spędzenie 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił.
W poniedziałek ma zapaść wyrok ws. odszkodowania dla Tomasza Komendy. Państwo może wypłacić mu ogromne pieniądze za to, że niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat.
Tomasz Komenda ma powody do radości. Pod koniec listopada powitał na świecie synka Filipa. To bez wątpienia spełnienie jego marzeń.
Niesłusznie skazany na 25 lat więzienia Tomasz Komenda już nie przypomina siebie sprzed dwóch lat, gdy wychodził na wolność. Dzięki licznym oznakom wsparcia jest szczęśliwy i ma piękne perspektywy na przyszłość.
Tomasz Komenda cały czas walczy o odszkodowanie za niesłuszny pobyt w więzieniu. Sprawa jednak jeszcze trochę potrwa. Wszystko skomplikowała pandemia koronawirusa.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał wyrok w sprawie głośnej zbrodni w Miłoszycach. Ireneusz M. oraz Norbert B. zostali skazani na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-latki. Wcześniej w tej sprawie niesłusznie skazano Tomasza Komendę. Mężczyzna został uniewinniony.
Zbrodnia miłoszycka. Rodzice zamordowanej przed laty Małgosi uważają, że Tomasz Komenda powinien wrócić do więzienia. We wtorek 15 września pojawili się przed sądem, gdzie trwała końcowa rozprawa w sprawie zabójstwa 15-letniej Małgosi w noc sylwestrową 1996/1997.
Tomasz Komenda został niesłusznie skazany za brutalny gwałt i zamordowanie nastoletniej dziewczyny, za co przesiedział w więzieniu 18 lat. Los zaczyna mu w końcu sprzyjać. Po premierze filmu opowiadającego o jego historii "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" pochwalił się jakie zmiany szykują się w jego życiu.
O godz. 9.30 przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu rozpocznie się proces ws. zbrodni miłoszyckiej. To właśnie za nią 18 lat w więzieniu spędził niesłusznie skazany Tomasz Komenda.
"Prokurator łapownik wrobił Komendę?" - pyta "Fakt". Tabloid wskazuje na to, ze są dowody na to, że do sprawy śmierci 15-letniej Małgosi oddelegowano śledczych, którzy wcześniej mieli mieć kontakty z przestępcami.
Na początku kwietnia do Sądu Okręgowego we Wrocławiu ma zostać skierowany wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy. Jego pełnomocnik podtrzymuje sumę, o jakiej mówiono we wrześniu 2018 r. Niesłusznie skazany będzie domagał się miliona zł za każdy rok więzienia. W sumie walczy o 18 mln zł.
Premier Matusz Morawiecki zdecydował o przedłużeniu wypłacania renty specjalnej dla Tomasza Komendy. Świadczenie będzie wypłacane przez kolejne trzy lata.
- Na pewno wymaga wsparcia i opieki ze strony psychologów - powiedział Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości skomentował doniesienia WP o złym stanie zdrowia Tomasza Komendy. Odniósł się też do decyzji sądu ws. zatrzymania byłych szefów KNF.
Tomasz Komenda od niemal roku przebywa na wolności. Jego stan psychiczny jednak się pogorszył. W związku tym prokuratura musiała przełożyć zaplanowane czynności dotyczące m.in. okazania osób, które mogły mieć związek z zabójstwem 15-letniej Małgorzaty K.