Warszawa. Kupiła w sklepie ketchup. Czegoś takiego się nie spodziewała

66

Emerytka z Warszawy przeżyła chwile grozy. Tuż przed północą usłyszała huk, który zerwał ją na nogi. Okazało się, że eksplodował... ketchup. Sprawę opisuje "Super Express".

Warszawa. Kupiła w sklepie ketchup. Czegoś takiego się nie spodziewała
Pani Wanda kupiła w sklepie ketchup. Nie spodziewała się tego, co może ją spotkać. (Getty Images)

Sytuacja miała miejsce na Targówku. Gdy usłyszała huk, 70-letnia pani Wanda zerwała się na równe nogi i poszła zobaczyć, co się dzieje. Widok był przerażający. "Czerwone jak krew plamy spływały po wszystkich meblach, ścianach i oknie" - relacjonuje "Super Express".

Usłyszałam trzask i się przeraziłam, nie wiedziałam, co to może być - powiedziała tabloidowi emerytka.

Jak się okazało, wszystkiemu winny był... ketchup Włocławek. Pani Wanda ma teraz problem.

Mam jeszcze 11 tys. zł kredytu do spłaty. W lipcu zrobiłam remont ścian w całym mieszkaniu, a teraz przez ten cholerny keczup wszystko jest do poprawy – powiedziała 70-latka w rozmowie z "Super Expressem".

Pani Wanda złożyła reklamację do producenta. Ta jednak została oddalona przez firmę zajmującą się produkcją keczupu. Dorota Liszka, manager ds. komunikacji firmy Agros-Nova, wyjaśniła w rozmowie z "Super Expressem", że przyczyną nieszczęścia, jakie spotkało 70-latkę, były "nieodpowiednie warunki przechowywania produktu po jego otwarciu".

Na pocieszenie pani Wandzie zaproponowano "przesłanie naszych wyrobów do degustacji".

Zobacz także: Ulgi covidowe w PIT 2020. Skorzystają ci, którzy wsparli szpitale oraz dawcy osocza
Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić