Leżał na A4. Natychmiast się zatrzymali
26 listopada w nocy wrocławscy funkcjonariusze Straży Granicznej, wracając ze służby autostradą A4, w rejonie zjazdu Brzeg/Nysa dostrzegli leżący na środku autostrady pług odczepiony od pojazdu. Natychmiast zareagowali.
Nadodrzański Oddział Straży Granicznej przekazał, że "leżący na drodze pług, który odczepił się od pojazdu i pozostał na pasie ruchu, stanowił ogromne zagrożenie dla pędzących samochodów, szczególnie z uwagi na trudne warunki atmosferyczne wynikające z przymrozków i opadów mokrego śniegu".
Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia, włączając sygnały świetlne i zakładając kamizelki odblaskowe, aby zapobiec ewentualnej kolizji - wyjaśniono na Facebooku.
"To skandal". Musiała dojść do paczkomatu Inpost. Oto co ją spotkało
Na miejsce przybył też patrol Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Jego członkowie dodatkowo odgrodzili pachołkami miejsce zdarzenia.
Za sprawą szybkiej reakcji i efektywnej współpracy funkcjonariuszy straży granicznej z drogowcami, sprawnie udało się usunąć poważne zagrożenie i tym samym uniknięto potencjalnych kolizji czy wypadków.
Autostrada A4 to jedna z najważniejszych i najbardziej obciążonych tras w Polsce, łącząca zachodnią i południowo-wschodnią część kraju. Biegnie od granicy z Niemcami w Jędrzychowicach aż do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej, prowadząc przez duże aglomeracje, m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków i Rzeszów.
To kluczowy korytarz transportowy zarówno dla ruchu krajowego, jak i międzynarodowego, będący częścią europejskiej sieci drogowej. Jednocześnie A4 jest często krytykowana za duże natężenie ruchu i częste zatory, szczególnie na odcinkach konurbacji śląskiej. Mimo to pozostaje jedną z najważniejszych arterii komunikacyjnych w Polsce.