Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Ludzie aż się zagotowali. "Stracił Pan mój głos na zawsze"

Warszawski ratusz nie zgodził się na organizację propalestyńskiego protestu w sobotę (18.11). Aktywiści czują się oszukani. Wskazują, że Rafał Trzaskowski nie zakazał demonstracji proizraelskiej. Zapowiadają, że i tak zorganizują marsz. Portal o2.pl poprosił o komentarz Urzędu w tej sprawie.

Ludzie aż się zagotowali. "Stracił Pan mój głos na zawsze"
Rafał Trzaskowski zakazał marszu zwolennikom Palestyny (AKPA)

Organizatorzy zwrócili się do Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy z prośbą o wyrażenie zgody na propalestyński protest. Ten miał wystartować z okolic Placu Zbawiciela w sobotę (18.11).

Przemarsz miał przejść m.in. przed ambasadą Izraela w Warszawie. "Miał", bo Rafał Trzaskowski zakazał demonstracji. Powołał się przy tym na względy bezpieczeństwa.

Społeczność propalestyńska w Warszawie jest zbulwersowana działaniem prezydenta. Pojawiają się głosy, że Trzaskowski stracił głosy wielu mieszkańców stolicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przeżyli cztery wojny Palestyny z Izraelem. "Nie mamy tu teraz przyszłości"
Stracił Pan mój głos na zawsze, mojej rodziny również - napisał polsko-palestyński lek. Ahmed Elsaftawy, kierownik Oddziału Chirurgii Plastycznej i Chirurgii Ręki w Trzebnicy.

Wielu przeciwników działań izraelskiego rządu zaznacza, że Rafał Trzaskowski zupełnie inaczej potraktował proizraelski protest, który będzie mógł odbyć się bez żadnych przeszkód.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Mimo trudności ze strony miasta organizatorzy zapowiadają, że i tak ruszą w sobotę (18.11) o 13:00 z Placu Zbawiciela. Wiadomo, że złożyli też skargę na postępowanie warszawskiego ratusza do Sądu Okręgowego. Ten rozpatrzy zażalenie w czwartek (16.11).

Urzędnicy zrzucają odpowiedzialność na policję

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w celu wyjaśnienia, dlaczego demonstracja proizraelska może odbywać się normalnie, a propalestyńska już nie.

Poprosiliśmy także o komentarz dotyczący zapowiedzi organizatorów, którzy zaznaczyli, że i tak ruszą ze swoim propalestyńskim marszem w najbliższą sobotę.

Miasto kieruje się wyłącznie względami bezpieczeństwa, opieramy się na stanowisku stołecznej Policji, która z mocy ustawy odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas zgromadzeń. Wcześniej demonstracje te odbywały się na innej trasie i wtedy ocena służb i miasta była pozytywna - mówi rzeczniczka Urzędu m.st. Warszawy, Monika Beuth.

W przesłanym komunikacie przeczytamy, że "organizatorzy zmienili trasę i przewidzieli zakończenie przemarszu z udziałem ok. 2000 osób pod budynkiem ambasady, który znajduje się na Starej Ochocie w ciasnych uliczkach, co nie gwarantuje zapewnienia bezpieczeństwa i porządku".

Organizator został poproszony o zmianę miejsca zakończenia przemarszu, co uczynił przesuwając je nieznacznie, ale w ocenie Policji nadal możliwe jest zakłócenie bezpieczeństwa, dlatego wydany został zakaz organizacji tego zgromadzenia. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do Sądu - dodaje rzeczniczka prezydenta Trzaskowskiego.

W przesłanym nam piśmie od policji widnieją nawiązania m.in. do napiętej sytuacji za polską granicą. Funkcjonariusze obawiają się "zwiększonego zagrożenia terrorystycznego".

Policja negatywnie zaopiniowała organizację propalestyńskiego marszu
Policja negatywnie zaopiniowała organizację propalestyńskiego marszu (Urząd Miasta Stołecznego Warszawa)
Rosnąca eskalacja napięć i konflikt zbrojny między Federacją Rosyjską, a Ukrainą oraz Państwem Izrael, a Palestyną może w istotny sposób zwiększyć zagrożenie terrorystyczne przez osoby, które wydarzenie mogą traktować jako okazję do podjęcia radykalnych działań wobec stron konfliktu - napisał zastępca Komendanta Stołecznego Policji insp.Krzysztof Smela.

Policjanci obawiają się też propagowania treści zakazanych i nawoływania do nienawiści podczas propalestyńskiego protestu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić