aktualizacja 

Rodzina myślała, że został porwany przez Hamas. Prawda okazała się straszniejsza

Oren Goldin miał być jednym z zakładników porwanych przez terrorystów z Hamasu 7 października i przetrzymywanych w Strefie Gazy. Jak się okazało, mężczyzna nie żyje, a islamiści przetrzymują jego ciało, licząc na sowity okup. 33-latek osierocił dwójkę dzieci, które są przekonane, że wkrótce wróci z podróży. Jego żona jest zrozpaczona, to koniec nadziei na ocalenie.

Rodzina myślała, że został porwany przez Hamas. Prawda okazała się straszniejsza
Oren Goldin znalazł się wśród ofiar Hamasu, terroryści porwali jego ciało (Facebook, Israel War Room)

Atak terrorystów z Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku nie miał precedensu w historii konfliktu izraelsko-palestyńskiego i wywołał krwawą wojnę, która trwa do dziś. Bojownicy zamordowali ponad 1400 osób, w większości bezbronnych cywilów, także kobiety oraz dzieci. Bilans ofiar rośnie, a Izrael poprzysiągł wrogom zemstę.

Wojsko ruszyło do Strefy Gazy, która jest bombardowana i krok po kroku pacyfikowana przez siły lądowe IDF. To oznacza koszmar i śmierć dla ludności cywilnej z Palestyny, pośród której starają się ukrywać terroryści. Żołnierze szukają cywilów, których porwał Hamas i każdego niemal dnia dowiadujemy się o ich dalszych losach.

Oren Goldin znalazł się wśród ofiar Hamasu, ale terroryści porwali jego ciało

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ataki na szpital w Strefie Gazy. USA ujawniły zdjęcia satelitarne

Rodzina - żona Oshrit i ich dwuletnie bliźniaki Aviva i Ilaya - czekała także na Orena Goldina, który miał być jednym z 220 zakładników Hamasu. Wszyscy byli przekonani, że 33-latek został porwany przez zamachowców 7 października i przebywa gdzieś w Strefie Gazy. Nadzieja na to, że przeżył masakrę, nie słabła. Okazała się jednak płonna.

IDF zdobyło dowody na to, że mężczyzna został zamordowany już w pierwszych godzinach po ataku terrorystów, ale ci zdecydowali się porwać jego zwłoki. Po co? Liczyli zapewne, że zyskają pokaźny okup za ciało i w ten sposób się wzbogacą. Armia przeczesuje Strefę Gazy i gdy znajdzie zwłoki, zwróci je zrozpaczonej rodzinie.

A ta nadal czeka, by móc pochować 33-latka i oddać mu ostatni hołd.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Koszmar tysięcy ludzi w Izraelu oraz Palestynie trwa. Siły IDF uderzyły na Strefę Gazy z wielką mocą, nie licząc się z życiem tysięcy cywilów, a tych zginęło już ponad 11 tysięcy. Po drugiej stronie muru jest 1400 cywilnych ofiar ataku Hamasu oraz 354 żołnierzy. Część z nich życie straciło na początku października, inni już w trakcie walk.

Media w Izraelu każdego dnia relacjonują to, co dzieje się po uderzeniu IDF na Gazę, a tam na żołnierzy czekają różne pułapki zastawione przez terrorystów. Ofiary notowane są każdego dnia, ale to koszt operacji, którą prowadzą siły zbrojne. Ich cel jest jasny: całkowita likwidacja Hamasu oraz pacyfikacja Strefy Gazy.

Izraelczycy zapowiadają, że chcą również wyzwolić samych Palestyńczyków od terrorystów, którzy chronią się za plecami cywilów, atakując IDF. Na każdym kroku zdobywane są dowody na to, że terroryści w cywilnych domach, szkołach, meczetach czy nawet na placach zabaw budowali swoje instalacje i trzymali uzbrojenie.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić