Łukaszenka "odleciał". Mówi o Polakach i broni nuklearnej Rosji
Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka zapewnia, że broń nuklearna, która trafia do jego kraju z Rosji, jest przechowywana w "bezpiecznym miejscu, gdzie dywersanci z Polski nie trafią". Sama broń ma być "odpowiedzią na politykę nieprzyjaznych krajów".
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie i białoruskie media oraz przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
25 maja ministrowie obrony Rosji i Białorusi Siergiej Szojgu i Wiktor Chrenin podpisali dokumenty w sprawie rozmieszczenia rosyjskiej niestrategicznej broni jądrowej na terytorium republiki.
Rozmieszczenie niestrategicznej broni jądrowej jest skuteczną odpowiedzią na agresywną politykę nieprzyjaznych nam krajów – skomentował Chrenin.
Broń jądrowa "w bezpiecznym miejscu"
Minister obrony Federacji Rosyjskiej podkreślił, że rozmieszczając broń jądrową na terytorium Białorusi, Moskwa nie przekazuje jej oficjalnie do Mińska. Decyzja o użyciu pocisków nuklearnych nadal należy do Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyktatura się sypie. Zarembiuk: "Ludzie swoje wiedzą"
Pierwsze głowice już trafiają
Tego samego dnia białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka poinformował, że pierwsze głowice już trafiają na Białoruś i będą przechowywane w specjalnie przygotowanym i bezpiecznym miejscu.
Trzeba było przygotować na Białorusi miejsca składowania i tak dalej. Zrobiliśmy to wszystko. Dlatego zaczął się tranzyt broni jądrowej - cytuje jego słowa białoruska agencja BelTa.
Łukaszenka o "dywersantach z Polski"
Na pytanie dziennikarzy o to, czy nie boi się, że coś się może stać, Łukaszenka odpowiedział, że "nie pozwoli, aby dywersanci z Polski przedostali się na teren jego kraju". Jego zdaniem, mało realne jest też, że grupy dywersyjne trafią przez otwartą granicę z Rosją.
Jesteśmy ludźmi punktualnymi, oszczędnymi, jesteśmy za to odpowiedzialni. Granica jest zamknięta - powiedział Łukaszenka.
Porozumienie z Putinem
Pod koniec marca br. prezydent Rosji Władimir Putin poinformował o porozumieniu z samozwańczym prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką, które zakłada rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej w republice.
Rosja miała przekazać swojemu zachodniemu sąsiadowi również system rakietowy Iskander, który może być nośnikiem taktycznej broni jądrowej.