Mandat za wymioty. Mieszkańcy austriackiej wioski mają dość

Zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych oraz kary za wymioty. Mieszkańcy popularnej wśród turystów wioski mają dosyć przyjezdnych i wprowadzają mandaty za ostre imprezowanie po szaleństwach na stoku.

imprezy w małym lokalu wykańczają mieszkańców wioskiimprezy w małym lokalu wykańczają mieszkańców wioski
Źródło zdjęć: © fot. Instagram | hexenalmfiss

Fiss, alpejska wioska w tyrolskiej gminie popularna wśród fanów narciarstwa nie radzi sobie z lubiącymi ostre imprezy turystami.

W odpowiedzi na liczne incydenty, władze miejscowości zdecydowały się na wprowadzenie zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych oraz surowe kary za publiczne wymioty.

O tym jak po całodniowym szaleństwie na stoku w małej miejscowości bawią się turyści, napisał dziennik Bild:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzęsienie ziemi w Australii. Chwile grozy przeżyli narciarze na stoku

Tracą wszelkie zahamowania! Oddają mocz, wściekają się i ryczą w nocy na ulicach, gdzie rodzinne hotele znajdują się w najlepszych lokalizacjach.

Od tego sezonu narciarskiego alkohol można spożywać jedynie w barach i restauracjach. Zakaz obejmuje wszystkie miejsca publiczne. Wideo z przepełnionej Hexenalm, które obejrzano już ponad pół miliona razy, pokazuje młodzież skaczącą i tańczącą na balkonie.

W odpowiedzi na skargi mieszkańców i turystów, Fiss wprowadziło nowe przepisy, które obowiązują do Wielkanocy i będą kontynuowane w kolejnych sezonach zimowych. W ramach tzw. "Anstands-Verordnung" zabronione jest m.in. głośne krzyczenie, publiczne oddawanie moczu i kału, wymioty oraz otwieranie włazów kanalizacyjnych. Naruszenie tych zasad może skutkować karą do 2000 euro.

Dodatkowo, nawet próby naruszenia tych przepisów są karalne. Przesuwanie stojaków na narty i wszelkie hałasy są teraz oficjalnie zabronione. Fiss, położone w Alpach, chce być postrzegane jako miejsce przyjazne rodzinom, a nie centrum imprezowe.

Nowe przepisy dają lokalnej policji większe możliwości działania przeciwko nieodpowiedniemu zachowaniu i ekscesom alkoholowym. Policjanci mogą teraz bezpośrednio reagować na takie wykroczenia. Władze liczą również na odstraszający efekt nowych regulacji i kar.

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez