Męża uratowało drzewo. Lekarz doprowadził do śmierci jego żony i córki

Na 2,5 roku więzienia skazał Sąd Rejonowy w Żywcu (woj. śląskie) 69-letniego Krzysztofa S., który doprowadził jesienią 2020 r. do wypadku w Gilowicach. W listopadzie Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej rozpatrzy jednak apelację w tej sprawie.

.Lekarz śmiertelnie potrącił ciężarną Gosię i 3-letnią Laurę. Będzie apelacja
Źródło zdjęć: © OSP Gilowice

Tragiczny wypadek wydarzył się 22 października 2020 roku w Gilowicach. Oskarżony mężczyzna, jadąc hyundaiem do pracy, stracił panowanie na drodze wojewódzkiej nr 946. W terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje prędkość do 50 kilometrów na godzinę, miał na liczniku 17 kilometrów więcej i nie obserwował należycie przedpola jazdy.

Mężczyzna przyczynił się do potrącenia 36-letniej Małgorzaty, która była w ciąży i jej trzyletniej córki Laury. Obie zmarły. Świadkiem zdarzenia był Andrzej, mąż i ojciec, którego przed śmiercią uratowało drzewo.

Kierowcą pojazdu był 69-letni Krzysztof S., lekarz laryngolog, który jechał z jednej pracy do drugiej. W chwili wypadku był trzeźwy. To według sądu było okolicznością łagodzącą, dlatego skazał go tylko na 2,5 roku więzienia. Ponadto wydał mu zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na 6 lat i nakazał zapłacić po 30 tysięcy nawiązki pokrzywdzonym: mężowi Małgorzaty i ich drugiej córce.

Będzie apelacja od wyroku

Lekarz tłumaczył przed sądem, że chciał uniknąć zderzenia z psem idącym przez jezdnię. Potem stwierdził, że miał zbyt niski poziom cukru w organizmie. Choć jest lekarzem, nie udzielał pomocy medycznej osobom, które potrącił.

Mąż Gosi - Andrzej nie był zadowolony z tego wyroku, dlatego złożył apelację. Ta zostanie rozpatrzona 15 listopada przez Sąd Apelacyjny w Bielsku-Białej. Od wyroku pierwszej instancji odwołały się obie strony - obrona i prokurator.

W mojej opinii wyrok nie jest adekwatny do tego, co ten człowiek zrobił mojej rodzinie. Dwa i pół roku więzienia to nie jest żadna kara. Moja córka miała 3 lata i 4 miesiące, a ten człowiek będzie siedział dwa i pół roku - powiedział mężczyzna, cytowany przez radiozet.pl.

Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?