Matka straciła syna w rodzinie zastępczej. Walczy o powrót do domu

Magdalena W., skazana za oszustwo, przebywa w więzieniu, gdzie opłakuje śmierć swojego syna Oskara. Chłopiec zmarł cztery dni po umieszczeniu w rodzinie zastępczej. Jak podaje "Fakt", teraz kobieta stara się o dozór elektroniczny, by móc wrócić do domu i odzyskać córkę Lenkę.

.Matka straciła syna w rodzinie zastępczej. Walczy o powrót do domu
Źródło zdjęć: © Facebook, Policja
Jakub Artych

Policja odebrała dwójkę dzieci z warszawskiej rodziny po zatrzymaniu ich matki, która trafiła do więzienia za niezapłacone mandaty. W domu obecna była prababcia, jednak ze względu na opiekę nad dwiema niepełnosprawnymi osobami nie mogła przejąć odpowiedzialności za wnuki.

Jak przekazała wiceszefowa MRPiPS Aleksandra Gajewska, najbliżsi nie zgodzili się na opiekę nad dziećmi.

Matka 4-miesięcznego Oskara i jego 3-letniej siostry została zatrzymana, a najbliższa rodzina odmówiła opieki nad dziećmi. Dlatego dzieci w trybie interwencyjnym zostały umieszczone w pieczy zastępczej. Ojciec obiecał, że pilnie je stamtąd odbierze, ale tego nie zrobił - powiedziała Gajewska w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ku przestrodze". Wrocławskie MPK upubliczniło nagranie kobiety wbiegającej pod tramwaj

Oskar zmarł 19 maja w rodzinie zastępczej. Prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, jednak nikt nie usłyszał zarzutów.

Sekcja zwłok nie wykazała urazów ani obecności treści pokarmowej w drogach oddechowych. Prawdopodobną przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa lub pokarmowa - poinformował Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Jak podaje "Fakt", Magdalena W. obecnie stara się o zmianę środka zapobiegawczego na dozór elektroniczny. W czwartek komisja penitencjarna będzie debatować nad jej wnioskiem. Jeśli zgoda zostanie wydana, kobieta wróci do domu i będzie mogła walczyć o odzyskanie córki.

Dozór elektroniczny polega na założeniu skazanemu nadajnika na rękę lub nogę, który przesyła sygnały do centrali monitorowania. W miejscu zamieszkania instalowany jest rejestrator, a Służba Więzienna przez całą dobę kontroluje, czy osoba przestrzega nałożonych ograniczeń.

Co dalej z siostrą Oskara?

Siostra Oskara przebywa obecnie w rodzinnym domu dziecka i jest objęta procedurami diagnostycznymi.

W tej chwili trwają procedury diagnostyczne, które mają ustalić poziom wsparcia, jakie dziewczynka powinna otrzymywać. Natomiast już od momentu interwencji wiemy, że u dziecka uwidaczniają się objawy, które wskazują na specjalne potrzeby - wyjaśniła Gajewska.
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle