Max Kolonko kiedyś był gwiazdą. Dziś aż przykro patrzeć, co się stało

294

Mariusz Max Kolonko podbił serca polskich widzów jako gwiazdor TVP i twórca serii "Odkrywanie Ameryki". Jednak od lat o dziennikarzu słyszy się głównie w kontekście kontrowersji. Między innymi okrzyknął się prezydentem "Stanów Zjednoczonych Polski".

Max Kolonko kiedyś był gwiazdą. Dziś aż przykro patrzeć, co się stało
Mariusz Max Kolonko był jedną z najjaśniejszych gwiazd telewizji. Dzisiaj dawno fani głównie się o niego martwią (AKPA, Gałązka)

Mariusz Max Kolonko rozpoczął karierę dziennikarską już w trakcie studiów. Ciężka praca i determinacja opłaciły się i Kolonko został zatrudniony w Telewizji Polskiej, gdzie z czasem wyrósł na jedną z najjaśniejszych gwiazd. Był nie tylko korespondentem TVP w USA, ale także miał na koncie współpracę z m.in. TVN, TV4 oraz licznymi tytułami prasowymi.

Max Kolonko – co robi? Jego działalność na You Tube wzbudza kontrowersje

Obecnie Mariusz Max Kolonko już nie kojarzy się internautom z telewizyjnym reportażem "Odkrywanie Ameryki", lecz głównie swoją działalnością na YouTube oraz próbami zaistnienia w polskiej polityce. Informacje, jakimi dzieli się na swoich kanałach, sprawiają, że internauci i koledzy po fachu są wręcz zaniepokojeni o jego zdrowie.

W 2019 roku Mariusz Max Kolonko ogłosił za pośrednictwem YouTube i mediów społecznościowych, że planuje czynnie zaangażować się w życie polityczne Polski. Dziennikarz zainicjował nawet ruch społeczny #R Revolution, jednak próby zarejestrowania komitetu wyborczego – pod nazwą Komitet Wyborczy Wyborców Patriotyczna Rewolucja Maxa Kolonko – spełzły na niczym.

Zobacz także: Zobacz też: Bartłomiej M., znany aktor i b. dziennikarz TVP, zatrzymany. Michał Woś komentuje

Kolonko nie zrażał się pierwszym niepowodzeniem i podjął nawet próbę startu w wyborach prezydenckich. Nie spełnił jednak kluczowego wymogu, którym było zebranie 100 tysięcy podpisów pod jego kandydaturą. Pomponik podaje, że rozczarowany dziennikarz najpierw zaapelował do fanów, aby zbojkotowali – jak twierdził: nieuczciwe – wybory.

Ostatecznie Mariusz Max Kolonko zdecydował, że... sam ogłosi się prezydentem. Decyzję o "objęciu" urzędu ad interim, czyli tymczasowo, motywował petycją, jaką na prowadzonym przez niego portalu stworzyli fani oraz rzekomą nierzetelnością poprzednich wyborów. Kolonko twierdził także, że poinformował o sytuacji głowy innych państw, w tym USA i Rosji, a także ogłosił powstanie "Stanów Zjednoczonych Polski".

(...) Z dniem dzisiejszym czwartego dnia lipca roku pańskiego 2020, przychylając się do petycji narodu polskiego, obejmuję niniejszym urząd prezydenta Polski ad interim do czasu przeprowadzenia demokratycznych i wolnych od zbiórek podpisów, uczciwych wyborów prezydenckich, dokonanych na drodze e-votingu przez naród wyposażony w karty do głosowania – oświadczył Mariusz Max Kolonko na nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych.

Internauci nie kryją troski o zdrowie Mariusza Maxa Kolonki. Pod publikowanymi przez niego materiałami – zarówno w mediach społecznościowych, jak i na You Tube – regularnie pojawiają się komentarze osób, które wyrażają obawy odnośnie kondycji psychicznej dziennikarza. Do tej pory nie pojawiły się jednak żadne konkretne dowody, mogące wskazywać, że Kolonko rzeczywiście potrzebuje pomocy specjalisty.

Kiedyś znakomity reporter, teraz wariat. Szkoda patrzeć na taki upadek człowieka – skomentował film Mariusza Maxa Kolonki na Twitterze użytkownik "Szary Obywatel".
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić