Miał metalowy łańcuch, wciągnęło go do rezonansu magnetycznego. Nie żyje

Makabryczne zdarzenie ze śmiertelnym finałem. 61-letni mężczyzna został wciągnięty do maszyny rezonansu magnetycznego w klinice w stanie Nowy Jork, co doprowadziło do jego śmierci. Do tragedii doszło, ponieważ miał na szyi metalowy łańcuch.

Maszyna do rezonansu magnetycznego (zdj. podglądowe)Maszyna do rezonansu magnetycznego (zdj. podglądowe)
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Ptrump16
Tomasz Majta

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę tuż po godzinie 16:30 w placówce rezonansu magnetycznego Nassau Open MRI w Westbury w stanie Nowy Jork – informuje portal Eyewitness News.

Jak ustalili śledczy, 61-letni mężczyzna wszedł do pomieszczenia z aparatem do rezonansu magnetycznego w trakcie trwającego badania. Maszyna natychmiast go wciągnęła, ponieważ miał na sobie gruby, metalowy łańcuch.

Jak poinformowano, po nieszczęśliwym incydencie 61-latek był poważnie ranny, został niezwłocznie przewieziony do lokalnego szpitala. Lekarze ocenili jego stan jako krytyczny.

Ranny mężczyzna zmarł w czwartek po południu.

Miejscowa policja przekazała, że zmarły nie był pacjentem kliniki, znajdował się tam w towarzystwie innej osoby. Trwa dochodzenie w sprawie, według śledczych zdarzenie najprawdopodobniej było nieszczęśliwym wypadkiem.

Ciężkie urazy przez łańcuch

Placówka, w której doszło do tragicznego wypadku, oferuje pacjentom badania w otwartych, jak i zamkniętych urządzeniach rezonansu magnetycznego. W tym przypadku poważne obrażenia spowodował łańcuch. Procedury wskazują, że noszenie tego typu przedmiotów jest absolutnie zakazane w takich miejscach.

Jeśli łańcuch był owinięty wokół szyi, można sobie wyobrazić różne urazy: duszenie, niedotlenienie czy uszkodzenia kręgosłupa szyjnego, które mogły powstać, gdy pacjent uderzył o aparat do rezonansu. Mogły też wystąpić wszelkiego rodzaju obrażenia powstałe na skutek tępych uderzeń – komentuje na łamach Eyewitness News dr Payal Sud, specjalistka medycyny ratunkowej.

Bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu pracownicy placówki, w której doszło do wypadku, byli na tyle zszokowani, że odmawiali wszelkich komentarzy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową