Miedwiediew grozi Ukrainie. Zapowiada "szybkie zwycięstwo"
- Zemsta jest nieunikniona - pisze na Telegramie Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji. Jednocześnie polityk zapowiada "szybkie zwycięstwo" i krytykuje negocjacje pokojowe w Stambule.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Dmitrij Miedwiediew zabrał głos za pośrednictwem Telegrama. Były prezydent Rosji odniósł się do negocjacji rosyjsko-ukraińskich w Stambule. - Nie mają na celu kompromisowego pokoju opartego na czyichś wyimaginowanych i nierealnych warunkach, ale na naszym szybkim zwycięstwie i całkowitym zniszczeniu reżimu neonazistowskiego - stwierdza polityk.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
I przekonuje, że rosyjska armia posuwa się do przodu i "nadal będzie to robić". Według niego "wszystko, co powinno wybuchnąć, na pewno wybuchnie".
Do wszystkich, którzy się martwią i czekają na odwet. Musicie się martwić – to cecha normalnego człowieka. Odwet jest nieunikniony - napisał na Telegramie były prezydent Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiedź odwetu może mieć związek z akcją "Pajęczyna", którą Ukraina przeprowadziła 1 czerwca. Już we wtorek rosyjskie siły zaatakowały centrum Sum, na północnym wschodzie Ukrainy. W wyniku ataku zginęły co najmniej dwie osoby, a około 20 zostało rannych.
Czytaj więcej: Rosyjskie wojska zajmują Kostiantyniwkę. Sumy zagrożone
Ukraina zaatakowała Rosję. Zniszczyli samoloty
Przed kilkoma dniami Ukraina przeprowadziła operację "Pajęczyna", która uderzyła w rosyjskie lotnictwo strategiczne. Atak na lotniska w głębi Rosji, przygotowywany przez półtora roku, okazał się jednym z najważniejszych sukcesów.
Drony FPV zostały przemycone na teren Rosji w ciężarówkach, a następnie ukryte w specjalnych kontenerach.
Zaatakowano lotniska w Biełaja, Olenia, Diagiłowo i Iwanowo. Ukraina zdołała zniszczyć ponad 40 rosyjskich samolotów, w tym bombowce Tu-95 i Tu-22M3. Rosyjskie systemy obrony powietrznej nie były w stanie zareagować na czas.