Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Mieszkał z pumą Nubią. Tak zachowywał się na sali sądowej

Prawomocna jest już kara roku więzienia w zawieszeniu dla Kamila Stanka, byłego właściciela pumy Nubii, oskarżonego m.in. o znęcanie się nad tym zwierzęciem i odmowę oddania go do ogrodu zoologicznego.

O tej sprawie głośno było kilka lat temu. Jak przypomina PAP, Kamil Stanek (zgodził się na podawanie nazwiska), weteran z Afganistanu, kupił pumę przed laty w Czechach. Zwierzę trzymał w różnych miejscach, również w domu. Nubia korzystała też z woliery i wybiegu.

W lutym 2020 r. sąd zobowiązał mężczyznę do oddania zwierzęcia do poznańskiego zoo, jednak - gdy w lipcu 2020 r. przedstawiciele ogrodu zoologicznego przyjechali na posesję Stanka, by odebrać Nubię - weteran wsiadł z pumą do auta i uciekł do lasu. Poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem.

Gdy nawiązano kontakt z mężczyzną, rozpoczęto mediację, która zakończyła się przekazaniem zwierzęcia do chorzowskiego zoo oraz zgłoszeniem się poszukiwanego na policję. Mężczyzna usłyszał zarzuty, m.in. znęcania się nad pumą poprzez trzymanie jej w niewłaściwych warunkach. Kara roku więzienia w zawieszeniu jest już prawomocna.

"To jest farsa"

Jak opisuje PAP, Stanek, który przyszedł na ogłoszenie wyroku, słuchając uzasadnienia, gwałtownie gestykulował, ironicznie się uśmiechał i kilka razy głośno komentował słowa sędziego, wchodząc mu w słowo. – To jest farsa – mówił. Już po ogłoszeniu orzeczenia w rozmowie z dziennikarzami Stanek zapowiedział, że wraz ze swoim prawnikiem wniesie kasację do Sądu Najwyższego.

Sędzia przyznał, że właściciel nie chciał wyrządzić pumie krzywdy. Nubia, gdy już trafiła do zoo, była w dobrym stanie. Stanek odwiedza zwierzę co miesiąc.

Więcej wideo
Pokazali nagranie. Auto stanęło w ogniu podczas jazdyPokazali nagranie. Auto stanęło w ogniu podczas jazdy
Zaginął z dziećmi w Indonezji. Tragedia trenera znanej drużynyZaginął z dziećmi w Indonezji. Tragedia trenera znanej drużyny
Była godz. 3 w nocy. Przeszkadzały im sanie i reniferByła godz. 3 w nocy. Przeszkadzały im sanie i renifer
"Pan i król szos uznał, że zdąży". Skandal, co zrobił kierowca BMW"Pan i król szos uznał, że zdąży". Skandal, co zrobił kierowca BMW
Nie chciał zamknąć drzwi. Matka wezwała policjęNie chciał zamknąć drzwi. Matka wezwała policję
Weszła na lód z wózkiem dziecięcym. Nagranie z CzechWeszła na lód z wózkiem dziecięcym. Nagranie z Czech
Tak wygląda weekend nad polskim morzem. Silny wiatr i fale sztormoweTak wygląda weekend nad polskim morzem. Silny wiatr i fale sztormowe
Wybrane dla Ciebie
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Putin: armia prowadzi ofensywę w celu zajęcia Zaporoża
Putin: armia prowadzi ofensywę w celu zajęcia Zaporoża
Nowy wariant grypy w Polsce. Ekspertka ostrzega przed objawami
Nowy wariant grypy w Polsce. Ekspertka ostrzega przed objawami