Będzie spotkanie Trumpa z Kim Dzong Unem? Seul ocenił szanse
Podczas zbliżającej się wizyty Donalda Trumpa w Azji może dojść do wydarzenia o historycznym znaczeniu – południowokoreański minister ds. zjednoczenia Czung Dong Joung ocenił, że istnieją "znaczne" szanse na spotkanie amerykańskiego prezydenta z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem.
Najważniejsze informacje
- Minister Czung Dong Joung ocenił, że są znaczne szanse na spotkanie Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem.
- W Panmundżomie zauważono aktywność służb porządkowych po północnokoreańskiej stronie, co Seul odczytuje jako sygnał gotowości.
- Wizyta Trumpa w Korei Płd. ma odbyć się 29–30 października przy okazji APEC.
Południowokoreański minister ds. zjednoczenia Czung Dong Joung podniósł w piątek temat możliwego przełomu na Półwyspie Koreańskim. Według niego okno możliwości może otworzyć się podczas przyszłotygodniowej wizyty Donalda Trumpa w Korei Południowej. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, wizyta byłego prezydenta USA jest zaplanowana na 29–30 października.
Czung ocenił prawdopodobieństwo spotkania Trumpa z Kim Dzong Unem jako znaczne, wskazując na kilka przesłanek. Zwrócił uwagę, że Pjongjang uważnie śledzi działania Stanów Zjednoczonych, a ostatnie sygnały z regionu mogą sprzyjać dialogowi. Minister mówił też o aktywności służb porządkowych po stronie północnokoreańskiej w Panmundżomie, co w ocenie Seulu sugeruje gotowość do dyplomacji.
Trump i Kim spotkali się już trzykrotnie: w Singapurze, Hanoi oraz w Panmundżomie. Rozmowy utknęły, gdy strony nie zdołały uzgodnić zakresu denuklearyzacji w zamian za sanacyjne ulgi. Dziś, gdy w regionie wciąż brakuje stabilności, Seul postrzega ewentualne spotkanie jako szansę na powrót do stołu. Minister zaznaczył, że w innym terminie zorganizowanie rozmów mogłoby być znacznie trudniejsze.
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 24.10
„Szansa dana przez niebo” i media w USA
Czung użył mocnego porównania, akcentując wagę momentu. „To okazja dana przez niebo” – ocenił minister, przekonując, że może ona zapoczątkować erę pokoju i stabilności w regionie. Spekulacje wzmagają także doniesienia amerykańskich mediów o nieformalnych rozmowach w administracji Trumpa na temat organizacji ewentualnego szczytu.
Sygnały z Północy i deklaracje przywódców
Minister ujawnił, że w Panmundżomie po raz pierwszy w tym roku dostrzeżono działania służb porządkowych po stronie Północy, co uznał za jeden z sygnałów gotowości Pjongjangu. We wrześniu Kim Dzong Un dał do zrozumienia, że jest otwarty na rozmowy, jeśli Waszyngton zrezygnuje z „urojonych” żądań denuklearyzacyjnych. Wspominał też, że „dobrze wspomina” wcześniejsze spotkania z Trumpem.
Według Czunga okoliczności sprzyjają bezpośrednim rozmowom i nie warto przegapiać chwili. Minister zaapelował, by obie strony wykorzystały możliwość kontaktu podczas wizyty w Korei Południowej. W sierpniu Trump pozytywnie wypowiadał się o swojej relacji z Kimem, co w Seulu odczytuje się jako dodatkowy impuls dla dyplomacji.