Mokry parasol na siedzeniu w tramwaju. "Czy ludzie nie mają wyobraźni?"

55

W deszczowe dni lista najbardziej denerwujących zachowań w komunikacji miejskiej wydłuża się o kolejne pozycje. Pewna pasażerka tramwaju z Poznania zauważyła, że jedno z miejsc ''zajął''... ociekający parasol. — Nikt nie chciałby usiąść na mokrym siedzeniu, czy ludzie naprawdę nie mają wyobraźni? — skomentowała zdenerwowana kobieta.

Mokry parasol na siedzeniu w tramwaju. "Czy ludzie nie mają wyobraźni?"
Irytujące zachowanie w poznańskim tramwaju (Facebook, Pexels, Alex Fu)

Każdego dnia miliony Polaków korzystają z transportu publicznego. I nic dziwnego, bo jest to rozwiązanie wygodne i ekologiczne, które pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Ale wspominając o zaletach podróżowania autobusem czy tramwajem, nie sposób nie wspomnieć także o wadach takiego rozwiązania. Niestety, wielu podróżujących ma problem z zachowaniem podstawowych zasad kultury.

Lista nawyków, które mogą zdenerwować innych pasażerów, jest długa. Wśród tych, które wymieniamy najczęściej, jest m.in. wpychanie się do tramwaju przed wychodzącymi z niego pasażerami i stawanie przy samych drzwiach, czy też trzymanie nóg w butach (lub bez) na siedzeniach, bądź stawianie na nich bagaży i zakupów.

W deszczowe dni zdarza się, że do ''zmęczonych'' bagaży i zakupów dołączają też niemniej ''zmęczone'', a do tego bardzo mokre parasole. Właśnie taką sytuację zaobserwowała jedna z pasażerek poznańskiego tramwaju. Zirytowało ją to na tyle, że postanowiła nagłośnić sprawę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pijany kierowca ściął latarnię. "Najszybsza interwencja w historii"

Ociekający parasol na siedzeniu

— Chciałabym aby państwo ponownie nagłośnili sprawę odnośnie jeżdżenia w komunikacji miejskiej z kulturą — napisała kobieta do redakcji portalu epoznan.pl.

Co to za wychowanie, aby w taki dzień jak dziś, gdzie pada ciągle, kłaść parasolkę na siedzeniu? Nikt nie chciałby usiąść na mokrym siedzeniu, czy ludzie naprawdę nie mają wyobraźni? - dopytywała.

Kobieta wysłała też zdjęcie, na którym widać ociekający parasol, położony na fotelu.

Lokalny portal przypomina, że to kolejny sygnał związany z niewłaściwym zachowaniem pasażerów komunikacji miejskiej. Kilka dni temu pasażerowie skarżyli się na ojca, który pozwolił dziecku na stanie w butach na siedzeniu.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić