"Musiało dojść do zamachu". Jacek Sasin o katastrofie smoleńskiej

Wicepremier Jacek Sasin w niedzielę 10 kwietnia na antenie TVP Info wypowiedział kilka mocnych słów na temat katastrofy smoleńskiej. - Musiało dojść do zamachu - stwierdził wprost minister aktywów państwowych w 12. rocznicę tragicznego zdarzenia.

"Musiało dojść do zamachu". Jacek Sasin o katastrofie smoleńskiej
Jacek Sasin odniósł się do katastrofy smoleńskiej na antenie TVP Info (PAP)

W 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej wicepremier Jacek Sasin został zaproszony do TVP Info. Polityk podkreślał na antenie, jak bardzo wstrząsające było to zdarzenie. - Ale jeszcze bardziej szokujące jest chyba to, że dzisiaj, 12 lat po tej tragedii, ciągle w Polsce spieramy się o to, jakie były jej przyczyny - powiedział Sasin.

Wicepremier Jacek Sasin o "zamachu" w Smoleńsku

Jacek Sasin stanowczo stwierdził, że jego zdaniem 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do zaplanowanego przez rosyjskie władze zamachu. Według wicepremiera, na taką wersję zdarzeń wskazuje kilka okoliczności.

Dzisiaj nie tylko raport komisji Antoniego Macierewicza, nie tylko ustalenia prokuratury, nie tylko to, co jest - można powiedzieć - zdrowym rozsądkiem, wskazuje na to, że musiało dojść do nadzwyczajnych wydarzeń, musiało dojść do zamachu - powiedział Sasin w TVP Info.

Minister aktywów państwowych dodał, że na zamach wskazuje także specyfika rządów Władimira Putina, który "nie cofnie się przed niczym". Sasin odniósł się przy tym do prób zamachów na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, o których informowały w marcu ukraińskie media.

Jest to reżim, który nie cofa się przed niczym, nie cofa się przed ludobójstwem, nie cofa się przed próbami zabicia prezydenta sąsiedniego państwa - powiedział Jacek Sasin.
Można sobie zadać pytanie, dlaczego mamy udawać i wierzyć w to, że [reżim Putina - przyp. red.] nie maczał palców w tamtej tragedii, która usunęła ze światowej sceny politycznej jednego z niewielu, a może jedynego polityka, który tak twardo i tak mocno piętnował rosyjski reżim i rosyjski imperializm, tak mocno wzywał do tego, aby światowa opinia publiczna przeciwstawiła się agresji rosyjskiej - podsumował wicepremier.

W niedzielę 10 kwietnia Jacek Sasin był obecny na uroczystościach upamiętniających katastrofę w Smoleńsku. - Wraz z kierownictwem resortu złożył wieńce przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku oraz przy obelisku upamiętniającym oficerów Biura Ochrony Rządu - podało na Twitterze resort aktywów.

Zobacz także: Stanowcze słowa Kaczyńskiego o Smoleńsku. Poseł PiS wymijająco komentuje
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić