"Musimy przekonać Putina". Radosław Sikorski w brytyjskim parlamencie

Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski powiedział w Londynie, że Rosja reformuje się tylko wtedy, gdy przegrywa wojnę. – Musimy przekonać Putina, że jesteśmy gotowi zostać z Ukrainą, że nie zostanie pozostawiona sama sobie, że będzie miała zasoby, środki, by utrzymać ukraińskie państwo – dodał.

Sikorski z wizytą w LondynieSikorski z wizytą w Londynie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Leo Neal
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Wicepremier i minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, podkreślił w Londynie, że Rosja wykazuje skłonność do reform wyłącznie po przegranych wojnach. Dlatego, jak twierdzi, społeczność międzynarodowa powinna skupić się na wsparciu Ukrainy, aby ta nie musiała zmagać się w pojedynkę.

Radosław Sikorski w Londynie

Sikorski we wtorek złożył wizytę w Wielkiej Brytanii, podczas której wraz z przedstawicielami Kijowa, Londynu i Waszyngtonu zaprezentował irańskiego drona szturmowego Shahed-136 używanego przez Rosję w wojnie z Ukrainą.

Dron został przewieziony do Wielkiej Brytanii dzięki współpracy organizacji United Against Nuclear Iran (UANI) i polskiego rządu. Zaprezentowany został w brytyjskim parlamencie, Westminster.

Ukraińcy o pokoju z Rosją. Reakcje na zawieszenie broni w Izraelu

Szef polskiej dyplomacji mówił o agresywnej polityce Rosji i wojnie w Ukrainie. Zwrócił uwagę, że Wielka Brytania również jest ofiarą wojny hybrydowej, którą rosyjski przywódca Władimir Putin prowadzi z NATO. Sikorski przypomniał, że w Wielkiej Brytanii dochodziło do otruć, podpaleń oraz szpiegowania przez rosyjskie statki infrastruktury krytycznej. Podkreślił także, że Polska zmaga się z nielegalną migracją z Białorusi, podpaleniami oraz cyberatakami.

Nie wiemy, co jeszcze wymyśli Władimir Putin, aby nas przetestować, ale musimy wspólnie stawić temu czoła i to właśnie robimy – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Dodał, że trzeba przekonać Putina, że nie jest w stanie wygrać wojny w Ukrainie. – Musimy przekonać Putina, że jesteśmy gotowi zostać z Ukrainą, (…) że Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie, że będzie miała zasoby, środki, aby utrzymać ukraińskie państwo, ukraińską armię i ukraiński przemysł obronny. I wtedy Rosja może zostać zmuszona do zmiany kursu – powiedział Sikorski.

Przypomniał również, że w przeszłości Rosja przegrywała m.in. wojnę krymską czy wojny z Polską w 1920 r.

Rosja reformuje się tylko wtedy, gdy przegrywa wojnę, zatem Rosja musi przegrać tę wojnę z uwagi na Ukrainę, z uwagi na pokój w Europie i z uwagi na samą Rosję. I powinniśmy utrzymać ten kurs, aby jej w tym pomóc – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2