Nagrał to i jeszcze się chwalił. Grozi mu 5 lat więzienia

Zamiast pomóc konającemu zwierzęciu, filmował jego śmierć. Myśliwy z powiatu stargardzkiego nagrywał filmik, podczas gdy jego psy zagryzały kota sąsiadki. Nagraniem chwalił się znajomym. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Psy myśliwego zagryzły kota. Mężczyzna kręcił film, zamiast pomóc zwierzęciuPsy myśliwego zagryzły kota. Mężczyzna kręcił film, zamiast pomóc zwierzęciu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Drastyczny film, na którym dwa teriery walijskie zagryzają bezbronnego kota, trafił do policji po kilku latach od samego zdarzenia. Okazało się, że nagrał go właściciel psów, myśliwy z Koła Łowieckiego "Hodowca" w gminie Dolice, który zamiast pomóc dręczonemu zwierzęciu, uwiecznił jego śmierć. Nagranie pokazywał znajomym i chwalił się, że jego psy są wyjątkowo ostre.

Potwierdzają to okoliczni mieszkańcy w rozmowie z lokalnym portalem:

Ten myśliwy, jak zobaczył, że jego psy dobrały się do kota, to zamiast je odgonić, wszystko nagrał. A potem się chwalił, że ma taki filmik i jakie to on ma ostre psy. Jednemu się pochwalił, drugiemu... i w końcu sprawa dotarła do policji. Właścicielka miała rozpoznać na filmie swojego kota - powiedział informator portalu 24kurier.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polki marzą o ślubie. Uderzają w Kościół. "Zatrzymał się w rozwoju"

Za nieudzielenie pomocy konającemu kotu podejrzany usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczy uśmiercenia kota przez jego psy, a drugi - publicznego pochwalania popełnionego przez siebie przestępstwa. Mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokurator zastosował wobec mężczyzny wolnościowe środki zapobiegawcze, tj. policyjny dozór oraz zakaz kontaktowania się ze świadkami, którzy w tej sprawie byli lub będą przesłuchiwani - informuje Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Kot na posesji myśliwego znalazł się przypadkiem, przeskakując przez ogrodzenie. Teriery walijskie, które go zagryzły, to psy myśliwskie. Wykorzystywane są do polowań m.in. na lisy, zające oraz borsuki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy