Nagranie "Wiadomości" TVP wiralem. "Nie śmiej się za mnie modlić"

Kampania wyborcza wchodzi w ostatni etap, a zwolennikom partii rządzącej i opozycji coraz bardziej udzielają się ogromne emocje. Widać to po m.in. po reakcji uczestnika Marszu Miliona Serc na obecność kamer TVP. "J**** PiS" - wykrzyczał zdenerwowany mężczyzna.

Między pracownikiem TVP i uczestnikiem marszu opozycji doszło do wymiany zdańMiędzy pracownikiem TVP i uczestnikiem marszu opozycji doszło do wymiany zdań
Źródło zdjęć: © Twitter
Marcin Lewicki

Pracownik TVP Adrian Borecki relacjonował dla TVP Info przebieg Marszu Miliona Serc, zorganizowanego przez opozycję na czele z Donaldem Tuskiem. Obecność reportera na miejscu wzbudziła bardzo negatywne emocje.

Podczas relacji doszło do incydentu z jego udziałem. Borecki starł się z jednym z uczestników z marszu. Mężczyzna wykrzykiwał w stronę reportera wulgarne hasła na temat partii rządzącej.

Mocne słowa uczestnika Marszu Miiona Serc

"J**** PiS" - krzyczał uczestnik marszu, wymachując jednocześnie środkowym palcem.

Mężczyzna stwierdził też, że tak przekazuje swoją miłość do telewizji publicznej i partii rządzącej. "Masz miłość, to jest moja miłość dla Was" - skomentował wulgarne okrzyki uczestnik marszu.

Sprowokowany pracownik TVP odpowiedział, że "będzie się za niego modlił". To jeszcze bardziej zdenerwowało mężczyznę, który natychmiast zareagował na słowa Boreckiego. Stanowczo przekazał, że nie chce, żeby pracownik TVP odmawiał w jego intencji modlitwę.

Nie śmiej się za mnie modlić powiedziałem - wykrzyczał do mikrofonu mężczyzna, którego ton głosu przypominał wokalistów zespołów deathmetalowych.

Nagranie szybko stało się wiralem. W samym serwisie X (wcześniej Twitter) zostało wyświetlone ponad 600 tysięcy razy.

W Marszu Miliona Serc wzięło udział najpewniej kilkaset tysięcy osób, chociaż policja nie podaje oficjalnych danych. Znacznie rozbieżne są też informacje o frekwencji pochodzące ze źródeł rządowych (tutaj słyszymy o 60 tysiącach maszerujących) i władz stołecznych (mowa o nawet milionie uczestników).

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody