Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Najstarsza Polka świętuje urodziny. Jej wiek robi wrażenie

139

Pani Tekla Juniewicz może pochwalić się naprawdę niesamowitą długowiecznością. Równo 114 lat temu, 10 czerwca 1906 roku, przyszła na świat. Sprawia to, że jest najstarszą osobą w historii Polski oraz ósmą obecnie co do wieku osobą na całym globie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Najstarsza Polka świętuje urodziny. Jej wiek robi wrażenie
Teresa Juniewicz oraz badacz Wacław Jan Kroczek, który oficjalnie potwierdził autentyczność wieku polskiej superstulatki. (Wikimedia Commons, Waenceslaus)

Tekla Juniewicz 10 czerwca kończy 114 lat. Mieszkająca w Gliwicach kobieta jest rekordzistką długowieczności w naszym regionie Europy. Jest też najstarszą w historii Polką, której wiek został potwierdzony oraz ósmą pod względem wieku osobą na świecie.

Z tej okazji życzenia złożył jej m.in. prezydent miasta, Adam Neuman, który wyraził dumę, że tak długowieczna kobieta mieszka właśnie w Gliwicach. Od 2017 roku pani Tekla jest najstarszą Polką. Jest też jedną z dwóch obywatelek kraju, które przekroczyły 110 lat - drugą jest p. Antonina Partyka z Bojadła w województwie lubuskim.

114-latka jest prawdziwym świadkiem epoki, a właściwie kilku epok. Urodziła się jeszcze w czasach zaborów, w Krupsku w ówczesnych Austro-Węgrzech, a obecnie na Ukrainie. Została ochrzczona w obrządku grekokatolickim. Jej ojciec, Jan Dadak, pracował u hrabiego Lanckorońskiego, pomagając w utrzymaniu stawów.

W dzieciństwie pani Tekla wychowywała się w szkole sióstr szarytek w Przeworsku. Jej matka, Katarzyna, zmarła w czasie I wojny światowej. Mając 21 lat, poślubiła o 22 lata starszego Jana Juniewicza, z którym przeprowadziła się do Borysławia - ważnego ośrodka wydobycia ropy w czasach II RP. W 1928 i 1929 na świat przyszły jej dwie córki.

Czytaj także:

Sekret długowieczności?

W czasie II wojny światowej znalazła się na terytorium zajętym przez Związek Radziecki, skąd w 1945 roku przeniosła do Polski i zamieszkałą z mężem w Gliwicach, gdzie zajęła się prowadzeniem domu. Jej mąż również mógł pochwalić się długim życiem - zmarł w wieku 96 lat. Pani Tekla aż do 103. roku życia radziła sobie w domu sama, paląc w piecu, robiąc zakupy i sama troszcząc się o siebie.

Teraz babcia wymaga już pewnej opieki, ale jest w świetnej kondycji. Nie choruje, nie chodzi do lekarza, nie zażywa lekarstw, tylko witaminy. Otwiera okno nawet, gdy na zewnątrz jest - 10 st. C. Atom jej nie ruszy. Jest harda – mówił portalowi gliwice.eu wnuk Tekli Juniewicz, Adam.

Na krótko przed swoją śmiercią w 2016 roku jej starsza córka Janina wspominała: " Mama była bardzo konkretną osobą. Nigdy nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Do dzisiaj zawsze mówi to, co myśli". Być może to jeden z sekretów długowieczności - szczerość i otwartość.

Zobacz także: ZUS ma pieniądze na zasiłki opiekuńcze. Emeryci też nie mają się czego obawiać

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić