Napięcie na linii USA - Ukraina. Tajani apeluje o "stalowe nerwy"

Antonio Tajani, szef włoskiego MSZ, podkreślił konieczność zachowania spokoju w obliczu napięć między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim.

Wołodymyr Zełenski i Donald TrumpWołodymyr Zełenski i Donald Trump
Źródło zdjęć: © Getty Images | Alex Kent
Anna Wajs-Wiejacka

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Antonio Tajani, wicepremier i szef włoskiego MSZ, w czwartek zaapelował o zachowanie "stalowych nerwów" w związku z napięciami między prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Trump określił Zełenskiego jako "dyktatora bez wyborów". Wezwał też ukraińskiego przywódcę do szybkiego działania, ostrzegając, że w przeciwnym razie "nie będzie miał kraju". Zarzucił mu również, że jako prezydent Ukrainy wykonał "okropną robotę" i wciągnął USA w "wojnę z Rosją, której nie mógł wygrać".

Tajani, komentując te słowa na antenie Radia 24, zauważył, że "słowa nowej administracji USA są zawsze mocne" i przyznał, że istnieje "pewna rysa" w relacjach między Trumpem a Zełenskim. Podkreślił jednak, że w interesie wszystkich jest uspokojenie sytuacji i osiągnięcie pokoju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment ataku Rosji na Kijów. Eksplozje w dniu wizyty człowieka Trumpa

Wsparcie dla Zełenskiego

Włoski minister przypomniał, że Zełenski "został wybrany i zawsze cieszył się poparciem Amerykanów, a teraz ma także poparcie administracji Trumpa".- Ja pamiętam, że to poprzednia administracja Trumpa zorganizowała przyjazd Zełenskiego do (instytucji) Unii Europejskiej poprzez ambasadę w Brukseli — wskazywał Tajani.

Tajani przyznał, że nie zna dokładnych powodów, dla których Trump użył tak mocnych słów i może jedynie spekulować, że mogło to być związane z reakcją Zełenskiego na spotkanie USA-Rosja w Arabii Saudyjskiej.

We wtorek 18 lutego delegacje Rosji i Stanów Zjednoczonych spotkały się w Rijadzie. Było to pierwsze spotkanie obu krajów od początku pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. "Nie uznajemy wyniku tych rozmów, bo jakiekolwiek ustalenia muszą zostać wypracowane z naszym aktywnym udziałem" - podkreślił Zełenski, komentując spotkanie.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"