Nastoletni syn biznesmena spowodował wypadek. 32-latka zginęła na miejscu

155

Zapadł wyrok w sprawie nastolatka, który jest sprawcą śmiertelnego wypadku. Młody kierowca z impetem wbił się swoim samochodem marki Lamborghini w pojazd, którym jechała Monique Munoz. 32-latka zginęła na miejscu. Jaki los czeka winowajcę?

Nastoletni syn biznesmena spowodował wypadek. 32-latka zginęła na miejscu
32-letnia Monique Munoz zginęła na miejscu. Sprawcą wypadku był kilkunastoletni syn znanego biznesmena (LAPD West Traffic Division)

Ojcem sprawcy wypadku jest James Khuri. Jak podaje Fox News, Khuri to właściciel czterech agencji nieruchomości oraz pięciu firm, które zajmują się produkcją i dystrybucją.

W toku śledztwa rodzina zmarłej Monique Munoz wyrażała wątpliwości odnośnie rzetelności postępowania. Bliscy 32-latki oskarżali funkcjonariuszy policji, że – ze względu na wpływy i bogactwo swojego ojca – nastolatek jest przez nich traktowany z pobłażaniem.

Wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Sąd zdecydował, co czeka nastolatka

Śledztwo wykazało, że w chwili kolizji nastolatek jechał z nadmierną prędkością. W konsekwencji stracił kontrolę i staranował samochód Monique Munoz. Sam trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Młody kierowca przyznał się do spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Wiedzcie, proszę, że żałuję tego z całego serca – przepraszał bliskich Monique Munoz sprawca wypadku (Fox News).

Ostatecznie sprawca wypadku został skazany na karę dziewięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Obrońca młodego kierowcy dowodził przed sądem, że nastolatek dobrze się zachowywał w trakcie odbywania aresztu domowego. Poinformował także, że u jego klienta zdiagnozowano kilka zaburzeń, w tym ze spektrum autyzmu.

Bliscy Monique Munoz są oburzeni decyzją sądu. Podkreślają, że ich staniem wyrok jest nieadekwatny do wagi – jak dowodzą – morderstwa.

Zobacz także: Zobacz też: Potrącenie 74-latka w Lubinie. Szokujące zachowanie gapiów
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić