Nauczyciel etyki aresztowany. Był uzbrojony w piłę mechaniczną

Szokujące wieści napłynęły z województwa warmińsko-mazurskiego. Przez kilka tygodni 39-letni nauczyciel etyki i filozofii miał przemierzać lasy z piłą mechaniczną w ręku. Mężczyzna został już zatrzymany.

Nauczyciel etyki aresztowany. Był uzbrojony w piłę mechanicznąNauczyciel z Olsztyna został aresztowany
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Mateusz Domański
52

Policja w Stawigudzie (woj. warmińsko-mazurskie) od początku lipca 2024 roku otrzymywała zgłoszenia w sprawie regularnego uszkadzania myśliwskich ambon w lasach na terenie gminy Gietrzwałd i Stawiguda.

Po kilku tygodniach działań policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego w tej sprawie. To nauczyciel etyki i filozofii z jednej z olsztyńskich szkół.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zbierają grzyby w Austrii. Pokazali, jaki okaz znaleźli w lesie

Wszystkie ambony były uszkodzone w ten sam sposób - sprawca posługiwał się piłą mechaniczną, za sprawą której podcinał elementy konstrukcji, w tym m.in. drabiny.

Działał przy tym bardzo ostrożnie, w miejscach oddalonych od dróg, nie zostawiał po sobie śladów. Wszystkie zebrane w sprawie materiały wskazywały na złośliwe działanie sprawcy. Swoją czujność wzmożyli zatem leśnicy i myśliwi korzystający z ambon - podała policja.

Myśliwi dostrzegli sprawcę dopiero w połowie września. Wydał go dźwięk piły.

Mężczyzna zorientował się, że został nakryty na gorącym uczynku i rzucił się do ucieczki. Łowczy zapamiętał to, jak wyglądał sprawca i zauważył, że wsiada on do zaparkowanego ponad kilometr dalej samochodu - przekazali mundurowi.

39-letni nauczyciel usłyszał siedem zarzutów.

Sześć z nich dotyczyło uszkodzenia 17 ambon myśliwskich i spowodowania łącznej szkody o wielkości niemal 32 tys. zł. Jedna z ambon z przepiłowanymi elementami konstrukcji zawaliła się w momencie, kiedy korzystał z niej myśliwy. Siódmy zarzut dotyczył zatem narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - donosi policja.

Olsztyn. Szkołę opuścił w kajdankach

"Fakt" informuje, że zatrzymanie nauczyciela miało miejsce w jednym z olsztyńskich liceów. Mężczyzna uczy tam etyki oraz filozofii.

Wyprowadzono go ze szkoły w kajdankach. Krzyczał, że nie żałuje tego, co zrobił i nienawidzi myśliwych. [...] Zadzwonił później do dyrekcji, że go nie będzie na zajęciach przez dwa dni. Po dwóch dniach wrócił do pracy z młodzieżą - powiedział tabloidowi jeden z pracowników liceum.
Zniszczona ambona myśliwska pod Olsztynem
Zniszczona ambona myśliwska pod Olsztynem © Policja | Policja
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

To najlepszy bramkarz świata? Pojawił się film z nietypowego treningu
To najlepszy bramkarz świata? Pojawił się film z nietypowego treningu
Tak Czesi oceniają Polaków. Duda na równi z Macronem
Tak Czesi oceniają Polaków. Duda na równi z Macronem
Niemcy piszą o Polsce. Pokazali ceny benzyny dzień po wyborach
Niemcy piszą o Polsce. Pokazali ceny benzyny dzień po wyborach
Zapracowali na szacunek. Badania CBOS-u nie pozostawiają wątpliwości
Zapracowali na szacunek. Badania CBOS-u nie pozostawiają wątpliwości
Sceny na pokładzie Lufthansy. Pilot stracił przytomność, samolot leciał sam
Sceny na pokładzie Lufthansy. Pilot stracił przytomność, samolot leciał sam
FC Barcelona musi pozbyć się Lewandowskiego? Oto powód
FC Barcelona musi pozbyć się Lewandowskiego? Oto powód
Rolls Royce na polskich blachach zatrzymany. Pędził na ograniczeniu
Rolls Royce na polskich blachach zatrzymany. Pędził na ograniczeniu
Walka o uwagę prezydenta USA. Trump traci cierpliwość
Walka o uwagę prezydenta USA. Trump traci cierpliwość
PRL – wojsko dawało w kość. Najgorzej, jak się jeszcze trafił wyjątkowo złośliwy dowódca
PRL – wojsko dawało w kość. Najgorzej, jak się jeszcze trafił wyjątkowo złośliwy dowódca
Gorąco na linii Litwa - Białoruś. Wilno zwraca się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości
Gorąco na linii Litwa - Białoruś. Wilno zwraca się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości
Groza w Gdańsku. Rowerzysta pod kołami autobusu
Groza w Gdańsku. Rowerzysta pod kołami autobusu
Od 10 miesięcy szuka zaginionego kota. Wydał już 20 tys. euro
Od 10 miesięcy szuka zaginionego kota. Wydał już 20 tys. euro