Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nauczyciel zamontował kamerkę w toalecie. Tak się tłumaczył

61

Nowe informacje w sprawie kamerki zamontowanej przez nauczyciela informatyki w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "Mechanik" w Tarnowskich Górach. Mężczyzna umieścił ją w spłuczce w męskiej toalecie. TVN24 dotarło do nowych informacji. Dyrekcja zdradziła stacji, co na swoją obronę miał 37-latek.

Nauczyciel zamontował kamerkę w toalecie. Tak się tłumaczył
Nauczyciel zamontował kamerkę w toalecie. Tak się tłumaczył (Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, Gabriel WIlk)

Kilka dni temu w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "Mechanik" w Tarnowskich Górach doszło do skandalicznej sytuacji. Nauczyciel informatyki zamontował w męskiej toalecie kamerkę. Umieścił ją w spłuczce, co odkrył jeden z uczniów. Sprawa wywołała ogromne poruszenie wśród lokalnej społeczności. Zajęła się nią prokuratura, a 37-latek stracił pracę.

Nauczyciel w trybie pilnym został zawieszony. Następnego dnia za porozumieniem stron została z nim rozwiązana umowa - wyjaśnił serwisowi Tarnogorski.info dyrektor "Mechanika" Marcin Ślęzak.

Teraz na jaw wyszły nowe informacje w sprawie kamerki w szkolnej toalecie. Stacja TVN24 skontaktowała się z dyrekcją oraz lokalną prokuraturą. Z przekazanych dziennikarzom informacji dowiadujemy się, jakie zarzuty miał usłyszeć nauczyciel oraz jak tłumaczył się ze swojego haniebnego czynu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Płaca minimalna. Nauczycielka zarobi mniej od sprzątaczki

Nauczyciel zamontował kamerkę w toalecie. Tak się tłumaczył

W rozmowie z dyrekcją nauczyciel przyznał się do zamontowania kamerki. Twierdził, że zrobił to, by wykrywać uczniów, którzy palą papierosy w toalecie. Dodał też, że chciał przyłapać tych, którzy niszczą ubikacje.

Sprawą zajmuje się również tarnogórska prokuratura. Jak przekazała TVN24 zastępczyni tarnogórskiej prokurator rejonowej Beata Huras, nauczyciel informatyki usłyszał zarzut z art. 267 paragraf 3 k.k. Poniżej jego treść.

Tej samej karze [grzywny, ograniczenia wolności, pozbawienia wolności do lat 2 - red.] podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem - podaje Kodeks karny.
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
O włos od tragedii na A1. Wydany wyrok okazał się błędny
Niemoralny proceder za rosyjskim frontem. Kobiety zarabiają fortunę. Jest haczyk
Rosjanie werbują zagranicznych studentów. W ramach praktyk - montaż dronów
Hiszpanie chwalą Polskę. "Wypełnia próżnię pozostawioną przez Francję i Niemcy"
Premier Gruzji: los prezydentki Zurabiszwili jest tragiczny
Bodnar ostro o Romanowskim. "Najlepsze podsumowanie roku rządów"
Polska gospodarzem mistrzostw Europy w piłce ręcznej. "To wielkie wyróżnienie"
Porównał Lewandowskiego do Bońka i wybrał. "To najlepszy polski piłkarz"
Duda bliski dołączenia do MKOI. Boniek: "Skandaliczna decyzja"
Pomimo protestów Gruzja ma nowego prezydenta. Został nim Micheil Kawelaszwili
Para prezydencka wspiera "Szlachetną Paczkę". Oto co Dudowie kupili 7-osobowej rodzinie
Burza wokół Litwinki. Uderzyła w Rosję. Natychmiastowa reakcja
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić