Nie było lekarza, pacjent zmarł. Trwa dochodzenie

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie dotyczące śmierci pacjenta w Radomiu. Pan Paweł został przywieziony nieprzytomny na SOR. Tam nie było lekarza, więc reanimację prowadziły pielęgniarki. Prokuratura wszczęła śledztwo, dochodzenie prowadzi też Rzecznik Praw Pacjenta.

Śmierć pacjenta w Radomiu.Śmierć pacjenta w Radomiu.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Mateusz Kaluga

Rzecznik Praw Pacjenta rozpoczął dochodzenie w sprawie śmierci pacjenta w Radomiu. Aktualnie analizowany jest zgromadzony materiał dowodowy, w tym dokumentacja medyczna pacjenta.

Jak się okazuje, pan Paweł trafił do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego na Józefowie w Radomiu. Był nieprzytomny, leczył się na nadciśnienie i źle się czuł. W ambulansie prowadzono reanimację. Gdy przywieziono pacjenta na SOR okazało się, że nie ma lekarza dyżurnego.

Z informacji "Wyborczej" wynika, że akcję ratowniczą przez 20 minut prowadziły pielęgniarki i jednocześnie próbowały zawiadomić lekarzy. Kardiolog i ortopedia mieli odmówić zejścia ze swoich oddziałów. Dopiero 20 minutach miał dotrzeć lekarza anestezjolog, jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wystarczy pięć składników. Na widok tego deseru dietetycy biją brawo

Jak dodaje portal, anestezjolog zanotował informację o braku dyżurnego lekarza internisty na terenie SOR oraz odmowę przybycia wspomnianych medyków. Pod naciskiem zarządu szpitala, notatka miała zostać usunięta.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia pana Pawła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez personel medyczny SOR poprzez nieudzielenie mu prawidłowej pomocy medycznej. Sprawa wywołała na tyle duże emocje, że z funkcji zrezygnował kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Prokuraturę powiadomiła też żona zmarłego pacjenta. Kontrolę w szpitalu na Józefowie przeprowadził też Narodowy Fundusz Zdrowia, jednak na razie wyników nie ma.

Wnioski opinii biegłych i analizy dokumentów pozwolą na ustalenie, czy i kto może być odpowiedzialny za zgon pacjenta - mówi "Wyborczej" rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, prokurator Aneta Góźdź.
Wybrane dla Ciebie
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów