Nie minęły 24 godziny. Ponad 1,5 mln dla synków Krakowiana
Dzień po tragicznej śmierci Macieja "Slaba" Krakowiana ruszyła zbiórka finansowa na rzecz jego 4-letnich dzieci - bliźniaków Aleksandra i Mikołaja. W ekspresowym tempie udało się zebrać ponad 1,5 mln zł.
Zbiórka na rzecz synków Macieja "Slaba" Krakowiana odbywa się na portalu siepomaga.pl (tutaj >>>). Do tej pory wsparło ją ponad 20 tys. osób. Licznik wskazuje przeszło 1,5 mln zł (1 570 785 - stan na godz. 20:00, 30 sierpnia).
Synków tragicznie zmarłego pilota postanowiło wesprzeć zatem wiele osób. Nie minęły jeszcze 24 godziny, a już uzbierano pokaźną kwotę. Oczywiście jednak żadne środki finansowe nie zastąpią bliźniakom ojca. To niewyobrażalna tragedia.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W opisie zbiórki czytamy, że "Slab" był "oddanym mężem żony Magdaleny i kochającym ojcem 4-letnich bliźniaków - Olka i Mikołajka". Miał 35 lat.
Śmierć Macieja to nie tylko ogromna strata dla Wojska Polskiego i dla całego środowiska lotniczego. To przede wszystkim tragedia jego rodziny, rozpacz żony i dzieci, którzy w jednej sekundzie stracili cały świat - ukochanego męża i tatusia - zaznaczono.
Zapewniono również, że wszystkie zgromadzone środki zostaną przeznaczone na wsparcie synków majora.
Prosimy Was o pomoc dla dwóch małych chłopców, którzy będą musieli dorastać bez taty. Każdy gest wsparcia to hołd dla odwagi i poświęcenia Macieja, to uhonorowanie jego pamięci i służby. To cegiełka, budując przyszłość jego dzieci, by dorastały w poczuciu bezpieczeństwa i wsparcia, którego ich tata zawsze dla nich pragnął - podsumowano.
Major Maciej Krakowian zginął w Radomiu
W trakcie czwartkowych prób do Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2025 w Radomiu doszło do dramatycznego wypadku: myśliwiec F‑16 z zespołu Tiger Demo Team rozbił się, w wyniku czego zginął doświadczony pilot, major Maciej "Slab" Krakowian.
Planowane pokazy zostały natychmiast odwołane, a służby (w tym prokuratura oraz Żandarmeria Wojskowa) rozpoczęły dochodzenie, by jak najszybciej ustalić dokładne okoliczności tragedii.