Nie słuchali władz i nie uciekli. Liczba zwierząt, które ocalili, wbija w fotel

Bohaterskie małżeństwo Australijczyków stawiło czoła żywiołowi. Pomimo zaleceń władz, para nie opuściła obszaru ogarniętego pożarami. Udało im się uratować setki koali, kangurów i innych dzikich zwierząt. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa!

Bohaterskie małżeństwo z Australii uratowało blisko 700 dzikich zwierzątBohaterskie małżeństwo z Australii uratowało blisko 700 dzikich zwierząt
Źródło zdjęć: © Instagram
Jan Manicki
55

Sam i Dana Mitchellowie prowadzą park dzikich zwierząt na australijskiej Wyspie Kangura, znajdującej się około 112 km na południowy zachód od Adelajdy. Kiedy na początku roku całą Australię dotknęły gwałtowne pożary, ogień dotarł także na wyspę. Władze regionu zaleciły wszystkim mieszkańcom ewakuację.

Nie posłuchali urzędników. Uratowali setki dzikich zwierząt

Pożar błyskawicznie się rozprzestrzeniał, należało więc podjąć decyzję w mgnieniu oka. Australijskie małżeństwo stwierdziło, że nie może opuścić swoich podopiecznych. Sam i Dana Mitchell postanowili pozostać w parku i ratować dzikie zwierzęta.

Nie mogliśmy ich ewakuować, musieliśmy więc zostać i je chronić – powiedział Sam Mitchell.

Małżeństwo wraz z pięcioma innymi członkami rodziny podjęło bohaterską walkę z żywiołem. Uważnie wypatrywano strużek dymu unoszących się nad rezerwatem. W walce z pożarami pomagały także lokalne oddziały straży pożarnej.

W pewnym momencie ogień zbliżał się do naszego parku ze wszystkich stron. Bardzo mocno wiało, a kierunek wiatru zmieniał się z minuty na minutę – opisał Sam.

W krytycznym momencie, płomienie były mniej niż 100 metrów od granicy rezerwatu. Podczas gdy pożar nieprzerwanie zbliżał się do parku, pani Mitchell karmiła kangury i koale mlekiem z butelki. Na szczęście około 4:30 nad ranem płomienie przygasły, a ogień udało się opanować.

Uratowali 700 dzikich zwierząt. Rozpoczęto internetową zbiórkę pieniędzy

Aby ratować zwierzęta żyjące w parku na Wyspie Kangura, założono także zbiórkę internetową. Zebrane środki miały posłużyć rezerwatowi do zakupu środków gaśniczych i ochronnych. Internetowa kampania szybko stała się hitem.

Wpłat na park dzikich zwierząt dokonali m. in. członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej oraz amerykański aktor Matthew McConaughey. W sumie zebrano ponad 2,69 mln australijskich dolarów (około 7,35 mln złotych). Pieniądze posłużą do ratowania dzikich zwierząt, które ucierpiały w pożarach w całej Australii.

Są tacy ludzie – jak Australijczycy czy mieszkańcy Teksasu, skąd pochodzę – którzy mają pomaganie w swoim DNA – ocenił zdobywca Oskara Matthew McConaughey.

Obejrzyj także: Koala potrzebuje się schłodzić. Nagranie rozczuliło internautów

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek na lotnisku. Mężczyzna wciągnięty przez silnik
Tragiczny wypadek na lotnisku. Mężczyzna wciągnięty przez silnik
60 akcji od początku wakacji. Miniony weekend szczególnie intensywny
60 akcji od początku wakacji. Miniony weekend szczególnie intensywny
Zobaczyli białą pianę. "Płynie kanałem wprost do Wisły"
Zobaczyli białą pianę. "Płynie kanałem wprost do Wisły"
"Mało prawdopodobne". Nie wierzy w odnalezienie "złotego pociągu"
"Mało prawdopodobne". Nie wierzy w odnalezienie "złotego pociągu"
Incydent z laserem na Morzu Czerwonym. Niemcy potępiają Chiny
Incydent z laserem na Morzu Czerwonym. Niemcy potępiają Chiny
Rekordowa liczba przypadków w USA. Problem nie tylko w Stanach
Rekordowa liczba przypadków w USA. Problem nie tylko w Stanach
CBŚP zlikwidowało dwie fabryki. Jest akt oskarżenia
CBŚP zlikwidowało dwie fabryki. Jest akt oskarżenia
Ludzie aż wyszli z aut. Incydent na przejściu w Malborku
Ludzie aż wyszli z aut. Incydent na przejściu w Malborku
Tania i smaczna. To jedna z najzdrowszych ryb
Tania i smaczna. To jedna z najzdrowszych ryb
Rodzice dopatrzyli się błędu. Dzieci miały zaniżone wyniki na egzaminie
Rodzice dopatrzyli się błędu. Dzieci miały zaniżone wyniki na egzaminie
Byk nadział go na róg. Chwile grozy w Pampelunie
Byk nadział go na róg. Chwile grozy w Pampelunie
"Krew lała się obficie". Strażnicy miejscy uratowali 22-latka
"Krew lała się obficie". Strażnicy miejscy uratowali 22-latka