Nie tylko miód. Pacjenci wdychają powietrze z pszczelich uli

Huseyin Ceylan założył swoją pasiekę 30 lat temu. "Pszczoły mają lekarstwo na wszystkie choroby" - przekonuje doświadczony pszczelarz. W tureckim Karaburun stworzył niezwykły ośrodek, do którego przyjeżdżają pacjenci z różnymi schorzeniami. Przez kilka dni korzystają z nietypowej terapii - wdychają powietrze z pszczelich uli.

Pacjenci wdychają powietrze z uli Pacjenci wdychają powietrze z uli
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pavlina Popovska
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Pszczoły to maleńkie stworzenia, ale mają ogromne znaczenie dla naszego życia. Dlatego apiterapia, czyli forma alternatywnej medycyny, która wykorzystuje pszczoły, w niektórych krajach staje się coraz bardziej popularna.

W Karaburun, w tureckiej prowincji Izmir, ludzie odwiedzają ośrodek prowadzony przez doświadczonego pszczelarza, by wdychać powietrze z uli - informuje zielona.interia.pl. Uloterapia, czyli jeden z kierunków apiterapii, ma wspierać konwencjonalne leczenie różnych dolegliwości.

Huseyin Ceylan, właściciel ośrodka, pochodzi z rodziny pszczelarzy i od 30 lat prowadzi pasiekę. Choć apiterapia nie jest oficjalnie uznawana przez turecki rząd, Ceylan lobbuje za jej akceptacją, prowadząc badania i prezentując ich wyniki władzom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekwipunek z chleba - jak wyciągnięty z gry Minecraft

Mężczyzna podkreśla, że jego metody mogą współistnieć z medycyną zachodnią. "Pszczoły mają lekarstwo na wszystkie choroby" - przekonywał Ceylan w rozmowie z tureckimi mediami.

Apiterapia w Turcji

W ośrodku w Karaburun goście spędzają kilka dni, wdychając powietrze z uli (co ciekawe, każdy z uli ma nieco inny zapach). Zabiegi trwają do trzech godzin dziennie.

Z tej metody postanowiła skorzystać m.in. 69-letnia Ulku Ozman, która - po licznych operacjach i farmakoterapii - szukała sposobu na wzmocnienie układu odpornościowego.

Podczas sesji pacjenci korzystają z masek tlenowych połączonych z ulami. Każda sesja trwa 45 minut, a uczestnicy zmieniają się co kwadrans, by korzystać z różnych uli. Koszt terapii, noclegu i wyżywienia wynosi 5000 lirów dziennie, czyli niespełna 500 zł.

Apiterapia zdobywa zwolenników nie tylko w Turcji, ale i w Austrii, na Węgrzech, w Czechach, Niemczech czy Rosji. Ceylan wierzy, że jego metoda może być wartościowym uzupełnieniem tradycyjnych terapii. Składniki pszczelego powietrza pozytywnie wpływają na ludzki organizm, a dźwięk, który wydobywa się z ula, działa kojąco na pacjenta.

Również w Polsce rośnie zainteresowanie apiterapią i uloterapią.

Źródło: zielona.interia.pl, kimseduymasin.com

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zdjęcie z Gdańska. Od razu chwycił za telefon. "Strach patrzeć"
Zdjęcie z Gdańska. Od razu chwycił za telefon. "Strach patrzeć"
Jannik Sinner triumfuje w Wimbledonie
Jannik Sinner triumfuje w Wimbledonie
Legia Warszawa triumfuje w Superpucharze Polski
Legia Warszawa triumfuje w Superpucharze Polski
Zabójstwo w Nowem. Mieszkańcy wyszli protestować
Zabójstwo w Nowem. Mieszkańcy wyszli protestować
Dokonał zamachu w Niemczech. W laptopie miał dziecięcą pornografię
Dokonał zamachu w Niemczech. W laptopie miał dziecięcą pornografię
"Celowo". Czołowy ekspert nie ma wątpliwości. Chodzi o katastrofę
"Celowo". Czołowy ekspert nie ma wątpliwości. Chodzi o katastrofę
Bez kasku na hulajnodze. Nastolatek w ciężkim stanie po zderzeniu
Bez kasku na hulajnodze. Nastolatek w ciężkim stanie po zderzeniu
Wszedł do morza w rejonie falochronu. Nie żyje 29-letni Mateusz
Wszedł do morza w rejonie falochronu. Nie żyje 29-letni Mateusz
Nazywa go zagrożeniem dla świata. Trump chce odebrać jej obywatelstwo
Nazywa go zagrożeniem dla świata. Trump chce odebrać jej obywatelstwo
Nadciąga niż. Taka będzie pogoda 14 i 15 lipca
Nadciąga niż. Taka będzie pogoda 14 i 15 lipca
Noworodek w Oknie Życia. Chłopiec miał jeszcze pępowinę
Noworodek w Oknie Życia. Chłopiec miał jeszcze pępowinę