Nie tylko w Polsce. Kryzys ziemniaczany w Europie Zachodniej
Europejscy rolnicy zmagają się z niskimi cenami ziemniaków, które nie pokrywają kosztów produkcji. Wynika to z nadprodukcji i konkurencji na światowym rynku.
Najważniejsze informacje
- W krajach ziemniaczanej "wielkiej czwórki" zbiory osiągnęły rekordowy poziom.
- Ceny na wolnym rynku często nie pokrywają nawet kosztów zbioru.
- Rosnąca konkurencja z krajów spoza UE pogłębia kryzys.
Fundacja Producentów Ziemniaków Europy Północno-Zachodniej wskazuje na nadprodukcję ziemniaków w krajach takich jak Belgia, Francja, Holandia i Niemcy. Wzrost powierzchni uprawy w 2025 r. spowodował rekordowe zbiory, które sięgnęły 27,3 mln ton, czyli o 11 proc. więcej niż rok wcześniej.
Pomimo wysokich plonów, ceny na wolnym rynku spadają drastycznie. Na przykład, w Belgii kilogram ziemniaków można sprzedać za jedyne 1,5 centa, co jest znacznie poniżej kosztów produkcji. Sytuacja jest alarmująca zwłaszcza dla tych rolników, którzy sprzedają swoje ziemniaki na wolnym rynku.
Z pola na talerz, czyli Poznańska Pyra 2025
Globalna konkurencja pogłębia kryzys
Z danych Fundacji Producentów Ziemniaków wynika, że europejscy rolnicy muszą konkurować z tanimi produktami z krajów takich jak Chiny czy Indie, które znacząco zwiększyły eksport. W połączeniu z wyższymi kosztami produkcji w Unii Europejskiej, wynikającymi m.in. z drogich cen energii, sytuacja staje się coraz trudniejsza.
Obecna sytuacja na rynku ziemniaka skłania producentów do sprzedaży ziemniaków do biogazowni lub jako paszę dla zwierząt - mówi Job Hiddink z Holandii w rozmowie z portalem "farmer.pl". Wielu rolników zmaga się z problemem przechowania nadwyżek ziemniaków.
Brak wsparcia finansowego
Niepokojąca sytuacja na rynku ziemniaka nie spotyka się z żadnymi działań zaradczymi ze strony rządów europejskich. "Jestem prawie pewien, że nie będzie wsparcia ze strony rządów w Belgii, Niemczech, Francji i Holandii" - komunikuje Daniel Ryckmans z NEPG.
Organizacje rolnicze również pozostają bezradne, gdyż problem jest zbyt duży, aby same mogły sobie z nim poradzić. Rolnicy nie mają wielkich nadziei na pomoc finansową, gdyż takie kryzysy uznawane są za naturalne ryzyko związane z rolnictwem.
W obliczu braku wsparcia i ciągłego spadku cen, wielu rolników stoi przed trudnym wyborem. Niektórzy decydują się zostawić ziemniaki na polu, inni szukają alternatywnych sposobów ich wykorzystania. Niemniej jednak, bez interwencji zewnętrznej, kryzys na rynku ziemniaka w północno-zachodniej Europie może się tylko pogłębiać.