Nie zmieścili się do samolotów. Problemy pasażerów w Pyrzowicach
Problemy pasażerów na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", kilkaset osób nie zmieściło się na pokładach samolotów Wizz Air. Linia lotnicza zapewniła, że robi wszystko, aby zminimalizować skutki kłopotów związanych z zamianą samolotów.
Jak informuje "GW", pasażerowie wylatujący z portu lotniczego Katowice-Pyrzowice w ubiegły piątek i niedzielę napotkali na niespodziewane problemy. Nie wszyscy z nich zmieścili się do samolotów linii Wizz Air, które odlatywały do Aten, Londynu, Liverpoolu.
Jak się okazało, powodem był fakt, że jedna z maszyn miała problemy techniczne. Zamiast niej podstawiono inny samolot. "Wyborcza" podaje, że pasażerowie mieli wsiąść do maszyn Airbus A321Neo, ale podstawiono A320. W niedzielę problem się powtórzył. Tym razem dotyczył pasażerów, którzy chcieli lecieć do Dortmundu i Podgoricy. Podobnie miało być na trasach powrotnych.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
- Najpierw była plotka, że jest overbooking i sprzedali więcej biletów niż miejsc, ale ta teoria upadła. Dowiedzieliśmy się tyle, że samolot Wizz Air popsuł się podobno w Tiranie i podmienili maszynę na dostępną, tylko że mniejszą - opisuje pani Ania w rozmowie z "GW".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy na lotnisku w Pyrzowicach. Wizz Air tłumaczy
Salvatore Gabriele Imperiale z linii Wizz Air potwierdził, że doszło do zamiany samolotów z powodu "nieplanowanego przeglądu", co wywołało ogromne problemy dla pasażerów, z których część nie mogła zostać przyjęta na pokład.
Wszystkim pasażerom dotkniętym tą sytuacją zaproponowano zmianę rezerwacji na najbliższy dostępny lot Wizz Air do miejsca docelowego lub pełny zwrot kosztów biletu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi praw pasażerów, przysługuje im również stosowne odszkodowanie - przekazał Salvatore Gabriele Imperiale, który jest menadżerem ds. komunikacji korporacyjnej.
Jak dodał, Wizz Air robi wszystko, aby zminimalizować skutki tej sytuacji i doprowadzić do przetransportowania pasażerów do miejsc docelowych. "Wyborcza" przypomina, że pasażer ma prawo do zorganizowania mu lotu w najbliższym możliwym terminie lub zwrotu środków za bilet.