Nie żyje Beata Jasek, mistrzyni świata w lepieniu pierogów
Beata Jasek, znana z ustanowienia rekordu Guinnessa w lepieniu pierogów, zmarła w wieku 52 lat. Smutne wieści przekazała pogrążona w żałobie rodzina.
Najważniejsze informacje
- Beata Jasek ustanowiła rekord Guinnessa, lepiąc 1066 pierogów w godzinę.
- Zmarła 4 sierpnia 2025 r. w wieku 52 lat.
- Pogrzeb odbędzie się 8 sierpnia na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Pasja, która stała się legendą
Beata Jasek z Krakowa była prawdziwą mistrzynią w sztuce lepienia pierogów. Jej umiejętności kulinarne przyniosły jej światowe uznanie, a rekord Guinnessa, który ustanowiła, stał się symbolem jej pasji i determinacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Moś wspomina Joannę Kołaczkowską. "Taka osoba zdarza się raz na pokolenie"
Rekord Guinnessa
W 2019 roku, podczas Święta Śliwki w Iwkowie, Beata Jasek ustanowiła rekord Guinnessa, lepiąc 1066 pierogów z suszoną śliwką w ciągu godziny. To osiągnięcie przyciągnęło uwagę całej Polski i uczyniło ją ikoną w świecie kulinarnym.
– Przyjechałam na urlop do moich kochanych Iwanisk. To miejsce jest wyjątkowo bliskie mojemu sercu – opowiadała sześć lat temu "Faktowi" pani Beata. – Postanowiłam więc, że muszę zrobić wszystko, by jakoś je wypromować pierogami. Poszłam więc do wójta, a ten powiedział: "Beata, pobijemy rekord Polski w lepieniu pierogów!".
Beata Jasek nie tylko ustanowiła rekordy, ale także promowała swoją rodzinną miejscowość, Iwaniska. Jej miłość do gotowania i chęć dzielenia się talentem były inspiracją dla wielu.
Ostatnie pożegnanie
Uroczystości pogrzebowe Beaty Jasek odbędą się 8 sierpnia na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jej odejście pozostawia pustkę w sercach bliskich i wszystkich, którzy mieli okazję poznać jej niezwykły talent.
Beata Jasek pozostawiła po sobie nie tylko rekordy, ale także dziedzictwo kulinarne, które będzie inspirować przyszłe pokolenia kucharzy. Jej historia pokazuje, jak pasja i determinacja mogą prowadzić do niezwykłych osiągnięć.
Źródło: Fakt