Nie żyje ceniona polska aktorka filmowa i teatralna. Miała 94 lata

Barbara Horawianka, znana z wybitnych ról filmowych i teatralnych, zmarła w wieku 94 lat. Informację potwierdziła jej bratanica Maja Horawianka. "Tak, jest to prawda niestety. Ciocia zmarła wczoraj w Szpitalu Praskim w Warszawie" - przekazała w sobotę PAP.

.Barbara Horawianka, znana z wybitnych ról filmowych i teatralnych, zmarła w wieku 94 lat
Źródło zdjęć: © PAP
Paulina Antoniak

Barbara Horawianka, aktorka, która zagrała w wielu polskich filmach, takich jak "Pociąg", "Samotność we dwoje" oraz "Kochankowie z Marony", odeszła w Szpitalu Praskim w Warszawie. Artystka była również znana z ról teatralnych, w tym Tytanii w "Śnie nocy letniej", Molly w "Operze za trzy grosze" oraz Podstoliny w "Zemście".

Horawianka urodziła się 14 maja 1930 roku w Katowicach. Od najmłodszych lat marzyła o karierze aktorskiej. Po raz pierwszy publicznie wystąpiła jako pięciolatka na deskach Teatru Wyspiańskiego w Katowicach.

Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży

Rokrocznie odbywały się tam popisy szkoły baletowej. Ogromnie lubiłam i chciałam tańczyć, choć ojciec zapowiedział, że jak pójdę do szkoły, to koniec z tańcem - opowiadała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie żyje Barbara Horawianka. Teatr zajmował szczególne miejsce w jej sercu

W szkole średniej uczestniczyła w międzyszkolnym kółku teatralnym. "Wtedy zagrałam Podstolinę w "Fircyku w zalotach", którego wyreżyserował Tadeusz Łomnicki, oraz Infantkę w "Cydzie"" - wspominała artystka.

Mimo pragnienia związania swej przyszłości z aktorstwem, początkowo wybrała Liceum Handlowe, aby "zdobyć fach i zarabiać na życie". Wkrótce jednak podjęła decyzję o spróbowaniu swych sił w Teatrze Rapsodycznym, prowadzonym przez Mieczysława Kotlarczyka.

Był moim ukochanym teatrem od czasu gimnazjum, choć nie był łatwy. Pociągał mnie sposób wykonywania poezji, szalenie przemawiał do mnie przez kostyczność, brak dekoracji, światła wydobywające niepowtarzalny nastrój. Wspaniała asceza, przy pierwszych przedstawieniach nie było nawet kostiumów, tylko białe bluzki. Muzyka, światło, słowo - wspominała w "Rz".

Po likwidacji Teatru Rapsodycznego, w którym spędziła blisko trzy lata, występowała w krakowskim Starym Teatrze oraz w Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Następnie jej kariera rozwijała się w Teatrze Nowym w Łodzi pod kierownictwem Kazimierza Dejmka. Od 1963 roku grała w warszawskich teatrach, takich jak Teatr Narodowy, Teatr Dramatyczny, Teatr na Woli, Teatr na Targówku i Teatr Polski.

Horawianka była cenioną aktorką filmową

Barbara Horawianka była również cenioną aktorką filmową. Zagrała w produkcjach takich jak "Pociąg" (1959), "Kamienne niebo" (1959), "Krzyżacy" (1960), "Czas przeszły" (1961), "Echo" (1964), "Kochankowie z Marony" (1966), "Samotność we dwoje" (1968), "Pensja pani Latter" (1982), "Pułkownik Kwiatkowski" (1995) oraz "Obywatel" (2014). Pojawiała się także w popularnych serialach, m.in. "Stawka większa niż życie", "W labiryncie" i "Plebania". Aktorka zawsze podkreślała, że teatr zajmował szczególne miejsce w jej sercu.

W filmie aktor nie ponosi pełnej odpowiedzialności za graną postać. Po nagraniu jest montaż, wycinanie, przycinanie i my, aktorzy, absolutnie nie mamy na to wpływu. W teatrze aktor od początku do końca bierze odpowiedzialność za to, co pokaże. Poza tym czuje się oddech publiczności i każdą jej emocję. Najbardziej lubię ciszę albo szelest chusteczek zwiastujący wzruszenie - mówiła w jednym z wywiadów cytowana przez PAP.

Współpracowała nade wszystko z Teatrem Polskiego Radia, biorąc udział w ponad 70 słuchowiskach, takich jak "Dymy nad Birkenau" Seweryny Szmaglewskiej, "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej, "Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Brontë czy "Sejm niewieści" Marcina Bielskiego.

Jej aktorskim partnerem był często mąż, Mieczysław Voit. Od momentu, gdy zagrali razem Romea i Julię w Teatrze Rapsodycznym, wielokrotnie występowali wspólnie, m.in. w filmach "Krzyżacy" i "Samotność we dwoje" oraz w serialach.

Podczas stanu wojennego Horawianka angażowała się w działalność artystyczną na rzecz przemian demokratycznych, biorąc udział w koncertach poetyckich, spektaklach rocznicowych oraz przedstawieniach religijnych i patriotycznych. Była związana z Duszpasterstwem Środowisk Twórczych.

Po śmierci męża w 1991 roku, aktorka na krótki czas ograniczyła swoją działalność artystyczną. Pojawiała się na scenie tylko sporadycznie, ale w 2001 roku zdecydowała się wrócić do zawodu.

Barbara Horawianka została uhonorowana wieloma nagrodami, w tym Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" w 2007 roku oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski w 2013 roku za wybitne zasługi dla kultury polskiej oraz działalność na rzecz przemian demokratycznych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra