Nie żyje Janusz Szostak. Dziennikarz pracował nad sprawą Iwony Wieczorek
Nie żyje znany polski dziennikarz śledczy Janusz Szostak. Założyciel fundacji "Na tropie" był zakażony koronawirusem. Kilkanaście godzin przed śmiercią opublikował na Facebooku poruszający post.
W piątek rano media obiegła smutna wiadomość. W wieku 64 lat zmarł ceniony dziennikarz śledczy Janusz Szostak. Informację o jego śmierci potwierdził jego brat Jerzy, w rozmowie z portalem e-sochaczew.pl.
Czytaj także: Nagła śmierć prokuratora. Miał tylko 35 lat
Nie żyje Janusz Szostak
Dziennikarz kilka dni temu poinformował w mediach społecznościowych, że jest zakażony koronawirusem. "Niestety nic nie wskazuje na to, aby mój stan zdrowia miał się w dniu dzisiejszym poprawić" - napisał na Facebooku 5 grudnia.
Przed śmiercią opublikował poruszający post
Kilkanaście godzin przed śmiercią Szostak udostępnił na swoim profilu zdjęcie stojącej przy jego łóżku ratowniczki medycznej, która przybyła z wizytą domową, by skontrolować stan zdrowia pacjenta.
Czytaj także: To on ratował Jana Pawła II. Nie żyje zasłużony lekarz
Covid nie odpuścił także mnie. Bardzo miła ratowniczka z Błonia nie pozostawiła co do tego złudzeń - Szostak napisał w poście.
Pracował nad sprawą Iwony Wieczorek
Szostak był założycielem i prezesem fundacji "Na Tropie", zajmującej się m.in. między innymi czynnym poszukiwaniem osób zaginionych. Był także wydawcą lokalnego tygodnika Express Sochaczewski, Expressu Wieczornego oraz redaktorem naczelnym magazynu kryminalnego "Reporter".
Czytaj także: Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. To może być przełom
Dziennikarz był aktywnie zaangażowany w poszukiwania Iwony Wieczorek. Od lat prowadził śledztwo w sprawie zaginionej 19-latki. Na temat najgłośniejszego zaginięcia w Polsce wydał dwie książki. Premiera ostatniej miała miejsce we wrześniu tego roku.