Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. To może być przełom

Od tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już ponad 11 lat. Wciąż nie wiadomo jednak, co się wydarzyło z młodą gdańszczanką. Dziennikarz śledczy Janusz Szostak zapowiada przełom w tej sprawie. Jego zdaniem policja ma dokonać wkrótce zatrzymań.

Od tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już ponad 11 lat. Od tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już ponad 11 lat.
Źródło zdjęć: © Facebook

Iwona Wieczorek z Gdańska zaginęła w lipcu 2010 roku. Po raz ostatni została zarejestrowana przez kamery przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Śledczy wciąż nie wyjaśnili, co stało się później.

Autor książek o zaginięciu Iwony Wieczorek - Janusz Szostak w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że prawdopodobnie niedługo nastąpi przełom w sprawie zaginionej 19-latki.

Dowiedziałem się kilkanaście dni temu, że Prokuratura Krajowa zleciła Wydziałowi Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie pewne czynności. Swoje działania wykonuje też Komenda Główna Policji. Z pewnego źródła wiem, że coś się kroi. Chciałem uzyskać potwierdzenie u źródła. Podjąłem próby kontaktu - powiedział dziennikarza śledczy w rozmowie z "Super Expressem".

-Rzecznik stołecznej komendy nie odniósł się do moich słów, ale również im nie zaprzeczył. Podobnie prokuratura - dodał Janusz Szostak.

Janusz Szostak w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie zaginionej wraz z wymownym podpisem "Idziemy po was!". Zdaniem Szostaka "Archiwum X" nic już nie robi w sprawie zniknięcia Iwony Wieczorek. Dziennikarz dowiedział się, że sprawę przekazano innym jednostkom.

Z wiedzy, którą nabyłem z kręgów policyjnych, wynika jasno, że działania zlecono Wydziałowi Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. Ma on dobrą opinię i jest skuteczny w zatrzymaniach. Co ważne, dokonuje ich nie tylko w stolicy - mówi Szostak w rozmowie z "Super Expressem".

Autor książek o Iwonie Wieczorek twierdzi ponadto, że jeszcze w tym roku śledczy mogą zatrzymać osoby podejrzane w tej sprawie. -Obiecywano zakończenie tej sprawy do końca roku i liczę, że tak się stanie - mówi "Super Expressowi". -Prawdopodobnie nie będzie to jedna osoba. Zapowiada się większa akcja - dodaje.

"Wie, jaka jest prawda". Wiceminister odpowiada Tuskowi

Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci